Taki pyszny chłodnik można ciągle jeszcze zafundować na obiad albo jeśli wolicie można go podać również w wersji na ciepło. Wystarczy pominąć lód a zupę lekko podgrzać. Jest delikatny, aromatyczny i przepyszny i smakuje każdemu więc zachęcam do spróbowania.
Chłodnik marchewkowy z nutą pomarańczy -przepis
Chłodnik marchewkowy z nutą pomarańczy składniki:
- 500 g marchewki
- 1 cebula
- 1 duży ziemniak
- sok z 2 dużych pomarańczy
- 1500 ml bulionu warzywnego
- 2 łyżki oleju
- sól morska
- pieprz czarny
- kostki lodu
- gałązki mięty
- Posiekałam cebulkę i podsmażyłam ją na oleju, dodałam pokrojoną w plasterki marchew i pokrojonego w kostkę ziemniaka.
- Całość zalałam bulionem i gotowałam ok. 20 minut do miękkości.
- Potem całość zmiksowałam i odstawiłam do wystygnięcia.
- Teraz dodałam sok z pomarańczy, sól i pieprz do smaku i schłodziłam w lodówce.
- Jeśli nie lubicie takiego zimnego pomińcie ten moment.
- Potem już na talerzu należy dodać do każdej porcji kostki lodu i posiekane listki mięty.
Przepis własny
10 komentarze
Zaskoczyło mnie połączenie marchewki z pomarańczą, ale myślę, że spróbuję, bo wygląda naprawdę smakowicie!
OdpowiedzUsuńMarchewka i pomarańcza to idealne połączenie i będzie Ci smakowało na bank, popróbuj.
UsuńNie robiłam nigdy takiej zupy, ale chętnie spróbowałabym :) Ostatnio jadłam marchewkową w Grecji - była pyszna. Na zimno myślę, że także mogłaby mi zasmakować ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i życzę udanego tygodnia :)
Oj ta grecka na pewno jest pyszna a tę też warto spróbować bo ona jest tego warta. Pozdrawiam również i obserwuję.
UsuńNa zdjęciach chłodnik prezentuje się naprawdę interesująco. Jeśli będę miała taką okazję, to z wielką chęcią go wypróbuję😊. Do tej pory nie słyszałam jeszcze o połączeniu z nutą pomarańczy, ale bardzo mnie zaciekawiło😊!
OdpowiedzUsuńMyślę że będziesz zachwycona, pozdrawiam
UsuńNigdy bym nie pomyślała o takim połączeniu, ale wygląda na to, że warto spróbować.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu. :)
Oj warto, warto, a potem napisz czy smakowało?
UsuńZrobiłam ten chłodnik i wszystkim smakował! Taki nietypowy, a jednocześnie prosty do przygotowania. Dziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuńAle się cieszę że smakował, i po to prowadzenie bloga ma sens. Pozdrawiam gorąco
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.