Pewnie widzieliście już w marketach taki włoski chlebek z którego nie wiadomo co zrobić a ja już wiem że to przepyszny chlebek. Pinsa jest rzymską krewną pizzy, focaccii i piadiny i należy do grupy pieczywa typu flat bread. Jest bardzo lekka, puszysta i idealnie nadaje się w formie pizzy czy deseru. Produkowana jest na zakwasie z mieszanki mąki pszennej, ryżowej i sojowej. Jest idealna więc można na niej ułożyć składniki "pizzowe" i będzie na ostro czy składniki typu ricotta i dżem i będzie deserem. Jeśli spotkacie pinsę w sklepie to koniecznie spróbujcie i eksperymentujcie.
Pinsa - moja pizza
Pinsa składniki:
- 1 chlebek Pinsa
- pomidorki koktajlowe
- pieczarki
- cheddar
- suszone oregano
- keczup
- oliwa
- Posmarowałam chlebek keczupem i ułożyłam składniki na wierzchu.
- Wstawiłam blaszkę z pinsą - pizzą do piekarnika nagrzanego do 250 C z opcją grzania góra/dół na 6 minut.
- Potem można zajadać z oliwą, keczupem, sosem czosnkowym, jak lubicie.
Pomysł na pizzę własny
2 komentarze
Brzmi smacznie. Nie słyszałam nigdy tej nazwy.
OdpowiedzUsuńW Biedronce, Lidlu zakupisz taki chlebek i popróbuj koniecznie bo jest pyszny
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.