Inspiracją mojego dania był przepis Jamiego Olivera z książki "Razem", zmiana polega na tym że użyłam swoich ziół i zamiast ciecierzycy dodałam fasolę Pinto z puszki. Danie jest pożywne, bardzo smakowite i chrupiące. Szybko znika, można je zabrać do pracy i będzie znakomitym śniadaniem czy obiadem. Koniecznie polecam do spróbowania.
Chrupiący ryż z fasolą - przepis
Chrupiący ryż z fasolą składniki:
- 300 g ryżu basmati
- 1/2 cytryny
- 1 pęczek najróżniejszych ziół - u mnie czosnek niedźwiedzi, koper, siedmiolatka, szczypior, natka pietruszki ok. 30 g
- 1 puszka fasoli Pinto - 400 g
- Ryż wsypałam do garnka, zalałam wrzącą wodą i gotowałam 6 minut po czym odcedziłam, przepłukałam zimną wodą i dobrze osuszyłam.
- Do ryżu dodałam sok z połowy cytryny i dodałam szczyptę soli, wymieszałam.
- Potrzebna tutaj będzie patelnia z grubym dnem, ja wzięłam żeliwną o średnicy 24 cm.
- Na patelnię wlałam łyżkę oliwy i wrzuciłam 1/3 ilości ryżu.
- Rozprowadziłam go po dnie patelni.
- Zioła posiekałam drobno i wymieszałam z połowa reszty ryżu i przełożyłam go na patelnię, wyrównałam.
- Fasolę odcedziłam i wymieszałam z reszta ryżu, przełożyłam na patelnię.
- Uformowałam na patelni taką kopułkę z ryżu i fasoli.
- Zrobiłam w kopczyku ryżowym trzonkiem łyżki dziurki, takie kominki.
- Wycięłam z papieru do pieczenia kółko, zmoczyłam je zimną wodą i przykryłam ryż.
- Można teraz ryż z patelnią wstawić do lodówki a przygotować go dnia następnego, zależy od tego ile mamy czasu.
- Albo, w zrobione wcześniej kominki wlałam wodę i dopiero przykryłam papierem.
- Ustawiłam patelnię na małym ogniu i gotowałam 30 minut.
- Jakby się przypalało to dolać wody, nie mieszać.
- Ryż musi być puszysty, al'dente.
- Wtedy podkręciłam ogień na większy i podsmażyłam spód .
- Można zajadać z patelni albo wyłożyć danie górą do dołu, przykładając talerz do patelnię i przekręcić.
- Zajadaliśmy ze smakiem.
Przepis od Jamie Oliver
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.