Jak ja uwielbiam pampuchy, nawet takie suche, tylko podsmażone na maśle, ale takie z sosem owocowym czy gulaszem albo z bitą śmietaną też wciągam bez zastrzeżeń. Dla mnie robi się je bardzo prosto i myślę że nawet dla osób początkujących nie będzie problemu aby takie pampuchy wykonać. U mnie w domu mówiło się zawsze pampuchy albo kluski na parze, zależy u której babci a u Ciebie? Użyłam tutaj mrożonych owoców leśnych i dodatkowo borówki amerykańskiej. Myślę że dodatek owoców zależy od Waszych upodobań i zawartości zamrażarki. No to do gotowania zapraszam.
Pampuchy z owocami lasu i bitą śmietaną - przepis
Pampuchy z owocami lasu i bitą śmietaną składniki: 15 sztuk
Pampuchy:
- 500 g mąki pszennej T 500 + 1 łyżeczka
- 25 g świeżych drożdży
- 1/3 szklanki letniego mleka + ok. 1 szklanki letniego mleka
- 1 łyżeczka cukru - dałam trzcinowy
- 2 jaja
- 3 łyżki masła klarowanego
Dodatkowo:
- 250 ml śmietanki 36 %
- 2 łyżki cukru pudru
- 250 g owoców leśnych
- 2 łyżki ksylitolu
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
- 1/3 szklanki wody
- garść borówki amerykańskiej
Pampuchy:
- 1/3 szklanki letniego mleka połączyłam z rozkruszonymi drożdżami, łyżeczką cukru i łyżeczką mąki.
- Odstawiłam pod przykryciem na 15 minut do wyrośnięcia.
- Do mąki wlałam wyrośnięty zaczyn a także jaja, szklankę mleka i 3 łyżki miękkiego masła.
- Wyrobiłam dokładnie elastyczne i zwarte ciasto.
- Pozostawiłam do wyrośnięcia na ok. godzinę.
- Wyrośnięte ciasto wyjęłam na blat, rozciągnęłam i wykroiłam 15 bułek.
- Przykryłam ściereczką i zostawiłam na 20 minut aby wyrosły.
- Wyrośnięte kluski układałam na sicie naczynia do gotowania na parze.
- Jeśli takiego nie posiadacie to wystarczy na garnek napełniony do 1/3 wysokości wodą naciągnąć gazę.
- Potem przykrywać garnek pokrywką.
- Parowałam kluski 10 minut aż stały się puszyste i leciutkie jak piórko.
- Śmietanę ubiłam ale nie na sztywno tylko na pół lejąco razem z cukrem pudrem.
- Owoce lasu wrzuciłam do garnka, dodałam ksylitol i rozgotowałam.
- Mąkę ziemniaczaną wymieszałam z wodą i wlałam do gotujących owoców, zagotowałam.
- Pozostawiłam do wystudzenia.
- Podałam kluchy z bitą śmietaną, frużeliną z owoców lasu oraz z borówkami.
Przepis autorski
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.