Jak już zaczynamy to opowiem co to parmigiana.
Jest to danie kuchni włoskiej i jest to zapiekanka z bakłażanów i sera w sosie pomidorowym.
A tutaj zrobimy klopsiki zamiast plastrów bakłażana w oryginale.
Jak napisał autor sos można zrobić kilka dni wcześniej aby było jeszcze szybciej a będzie smacznie to zapewniam.
Mnie natomiast zapewnił o jakości tego dania sam Yotam Ottolenghi w książce "Smak".
Polecam gorąco i zapraszam do stołu.
- 90 g świeżej bułki tartej
- 4 bakłażany
- 150 ml oliwy
- 100 g ricotty
- 75 g parmezanu
- 10 g natki pietruszki
- 1 jajo + 1 żółtko
- 1 i 1/2 łyżki mąki pszennej
- 6 ząbków czosnku
- 15 g liści bazylii
- 1 i 1/2 puszki pomidorów bez skóry - każda po 400 g czyli 600 g zmiksowanych
- 1 i 1/2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- 1 i 1/2 łyżeczki cukru trzcinowego
- 1/4 łyżeczki chili w płatkach
- 3/4 łyżeczki papryki w proszku
- 2 łyżeczki świeżego posiekanego oregano
- 45 g oliwek
- sól morska
- czarny pieprz
- Bułkę tartą rozsypałam na blaszce i suszyłam w piekarniku nagrzanym do 160 C z termoobiegiem.
- Suszyłam 12 minut, wyjęłam z piekarnika, przestudziłam.
- Teraz zwiększyłam temperaturę do 220 C.
- Bakłażany pokroiłam w kostkę razem ze skórą i skropiłam 75 ml oliwy, posypałam solą, i sporą ilością pieprzu czarnego.
- Wymieszałam, ułożyłam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piekłam 30 minut az bakłażany się zrumieniły.
- W połowie czasu przemieszałam.
- Przestudzone, upieczone bakłażany posiekałam na dość papkowatą masę i wstawiłam do lodówki aby się ścięły i schłodziły.
- Do zimnych dodałam ricottę, najlepiej taką z lodówki, starty parmezan - trochę zostawiłam do posypania.
- Dodałam posiekaną natkę, jajka, żółtko, mąkę i bułkę tartą oraz 1/3 posiekanego czosnku, 10 g posiekanej bazylii, 1/4 łyżeczki soli i dużo pieprzu.
- Wszystko razem wymieszałam i natłuszczonymi dłońmi uformowałam mocno ściskając z masy małe klopsiki.
- Na dużej patelni rozgrzałam 2 łyżki oliwy i dość mocno ją rozgrzałam.
- Smażyłam klopsiki partiami a kiedy pierwsze się zrumieniły, zdjęłam je z patelni apotem dodałam znowu łyżkę oliwy i usmażyłam drugą porcję.
- Piekarnik w tym momencie rozgrzałam do 180 C.
- Na patelnię wlałam ostatnie 2 łyżki oliwy i podsmażyłam na niej resztę posiekanego czosnku, dodałam zmiksowane pomidory, koncentrat pomidorowy, cukier, chili w płatkach, paprykę w proszku i posiekane oregano.
- Dodałam sól i pieprz, gotowałam ok. 10 minut aby powstał gęsty sos.
- Do naczynia do zapiekania wlałam sos, powciskałam klopsiki i piekłam w piekarniku nagrzanym jak wcześniej pisałam do 180 C.
- Cały czas miałam termoobieg.
- Zapiekałam 20 minut aż sos ładnie bulgotał.
- Po wyjęciu z piekarnika posypałam posiekanymi oliwkami, posypałam pozostawionym startym parmezanem.
- Teraz zajadamy.
- Wydaje się z opisu że dużo pracy ale możemy go podzielić na kilka etapów i dni a nie będzie to pracochłonne.
- Jednego dnia zróbmy sos i bakłażany aby potem je dobrze wystudzić a następnego dnia resztę.
Przepis od Yotam Ottolenghi
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.