środa, 17 maja 2023

Pilaf z bulguru, pomidorów i bakłażana

Można go przeznaczyć jako dodatek do mięs, można zajadać jako samodzielne danie.
Pilaf jest przepyszny i zasmakuje niejednemu.
Pilaf robi się łatwo i potem znika jeszcze szybciej, jesteście zainteresowani ugotowaniem pilafu?
Moje zdanie jest takie że pokochacie go tak jak ja.
Polecam gorąco i zapraszam do stołu.
Pilaf z bulguru, przepis na danie.

Pilaf z bulguru, pomidorów i bakłażana składniki:
  • 2 średnie bakłażany
  • 75 ml oliwy
  • 1 cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 łyżka przecieru pomidorowego
  • 1 łyżka drobnego cukru
  • 3 średnie dojrzałe pomidory
  • 1 zielone chili
  • ok. 400 ml wrzątku
  • 350 g grubego bulguru
  • 1 łyżeczka mielonego kminu
  • 1/4 łyżeczki mielonego cynamonu
  • sól morska
  • pieprz czarny
Do podania:
  • jogurt
  • listki kolendry
  • chili aleppo w płatkach

Pilaf z bulguru, pomidorów i bakłażana przygotowanie:
  • Bakłażany pokroiłam w kostkę ok. 2 cm.
  • Wymieszałam je z 3 łyżkami oliwy i szczyptą soli.
  • Rozłożyłam go na papierze do pieczenia na blaszce i piekłam w piekarniku nagrzanym do 220 C z opcją grzania góra/dół do momentu aż się kostki zrumienią.
  • 2 łyżki oliwy rozgrzałam w garnku i wrzuciłam pokrojoną w plasterki cebulę i smażyłam ok. 8 minut.
  • Dodałam pokrojony drobno czosnek i kolejne 2 minuty zostały na patelni.
  • Dodałam przecier pomidorowy i cukier, wymieszałam i do garnka wrzuciłam posiekane pomidory, posiekane chili i wlałam wodę.
  • Gdy w garnku potrawa się zagotowała wsypałam bulgur i szczyptę pieprzu, zmniejszyłam ogień i gotowałam pod przykryciem 15 minut.
  • Po tym czasie zdjęłam rondel z ognia i pod przykryciem zostawiłam jeszcze na 10 minut.
  • Na sam koniec dodałam upieczone bakłażany, przemieszałam.
  • Podałam posypane płatkami chili, listkami kolendry, z kleksem jogurtu.
Smacznego
Inspiracja z książki "Palestyna" Sami Tamimi & Tara Wigley

2 komentarze

  1. Dorotko, samych sukcesów i jak największej liczby odsłon. Najważniejsze to robić to co się lubi. Łącząc pasję z pracą możemy wiele osiągnąć. Ja dziś śmiało mogę powiedzieć, że nie poszłabym już na etat. I mimo że to ciężka praca, to jednak bycie szefem samemu sobie to jest ogromny komfort. Ściskam Cię mocno 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu kochana dziękuję bardzo. Właśnie kocham to co robię i na razie nic nie wskazuje na to że to się zmieni. I Ciebie ściskam mocno.

      Usuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger