Dziś zamiast gofrów będą naleśniki.
No bo może ktoś nie ma gofrownicy a te pyszne naleśniory zje ze smakiem.
Wystarczy dodać ulubione dżemy, powidła, czy bitą śmietanę i owoce.
Deser albo śniadanie znakomite, podajcie kubek kawy czy herbaty do tego i będzie znakomicie.
Polecam gorąco i zapraszam do stołu.
- 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej T 650
- 2 łyżki cukru waniliowego
- 1 pełna łyżka cukru pudru
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 szklanka mleka 3,2 %
- 2 jaja
- 1 pełna łyżka rozpuszczonego masła
- olej do smażenia
- powidła śliwkowe do podania
- Do misy malaksera dodałam mleko, jaja, rozpuszczone masło, zmiksowałam.
- Potem dodałam resztę składników: mąkę, proszek do pieczenia, cukier waniliowy, cukier puder - u mnie z ksylitolu i zmiksowałam.
- Ciasto na naleśniki jest gęste, gęściejsze od naleśnikowego i takie ma być.
- Odstawiłam ciasto aby odpoczęło na 15 minut.
- Patelnię natłuściłam olejem, można pędzlem, można spryskać.
- Nałożyłam łyżkę masy i smażyłam na średnim ogniu z obu stron.
- I tak usmażyłam 10 naleśników.
- Podałam je z powidłami śliwkowymi.
Przepis od Moniki z Sio Smutki! na słodko
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.