Podobno w niejednej tawernie w Grecji można zamówić tą przekąskę.
Można ją zajadać zimną, ciepłą czy letnią, zawsze smakuje wyśmienicie.
Danie jest pyszne, szybko można je przygotować, jest sycące i pachnące.
Zaczynamy?
Szakszuka po grecku.
- 6 jaja
- 180 g cienkiej kiełbasy
- 2 duże dojrzałe pomidory
- 1 łyżeczka cukru
- 2 ząbki czosnku
- 5 łyżek oliwy
- sól morska
- pieprz czarny świeżo mielony
- suszone oregano
- Na patelni wlałam oliwę i podsmażyłam pokrojoną na plasterki kiełbasę.
- Pomidory pokroiłam w kostkę i wrzuciłam na patelnię razem z oregano, posiekanym czosnkiem i szczyptą soli i cukrem.
- Smażyłam aż sos stał się gęsty.
- Wtedy zrobiłam otwory na jaj i wbiłam jedno obok drugiego.
- Posoliłam je i oprószyłam pieprzem.
- Smażyłam aż białko się ścięło a żółtko zostało płynne, posypałam oregano.
4 komentarze
Bardzo lubię tą potrawę, co prawda po grecku nie jadłam
OdpowiedzUsuńTo warto i tę wersję spróbować.
UsuńLubię takie smaki. Szakszuki jeszcze nie robiłam
OdpowiedzUsuńO to czas nadrobić, to pyszne i pożywne danie.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.