Przepis na te cudne chlebki pochodzi z książki George Calombarisa "Kuchnia grecka".
Są pyszne, puchate i można nie tylko zajadać je same ale do środka włożyć co nam w duszy gra.
Ciasto dojrzewa w lodówce i dzięki temu ma głęboki, niepowtarzalny smak.
Polecam gorąco.
Chlebki pita.
- 1 łyżka soli w płatkach
- 3 łyżeczki suszonych drożdży instant
- 2 i 1/2 łyżki oliwy extra vergine
- 1 łyżka naturalnego jogurtu greckiego
- 1 łyżka miodu
- 300 ml ciepłej wody
- 4 szklanki ok. 600 g mąki pszennej T 00
- semolina do podsypywania
- oliwa w sprayu
- Sól, drożdże, oliwę, miód, jogurt, 2 szklanki mąki i 300 ml ciepłej wody zmiksowałam na gładkie ciasto.
- Nakryłam pojemnik folią i wstawiłam do lodówki na 12 godzin, u mnie cała noc.
- Następnego dnia dodałam 2 szklanki mąki i na wolnych obrotach robota wyrabiałam aż mąka została cała wchłonięta.
- Potem zwiększyłam obroty robota do średnich i wyrabiałam 2 - 3 minuty aby ciasto zaczęło odchodzić od ścianek misy.
- Ciasto jest lepkie ale nie klejące.
- Teraz ugniatałam na blacie rękoma ok. minuty aby ciasto było gładkie i elastyczne.
- Podzieliłam ciasto na 8 części i z każdej zrobiłam kulkę.
- Podsypując semoliną rozwałkowałam kulki na placki o grubości 5 mm.
- Chlebki nabierają charakterystycznych pasków grillowych.
- Myślę że spokojnie można to zrobić na spryskanej patelni normalnej.
- Najlepiej smakują od razu ale potem odgrzane przed podaniem są równie pyszne.
Przepis kuchni greckiej
2 komentarze
Robiłam już kilka razy, także nadziewane. Pyszne w każdej wersji. :)
OdpowiedzUsuńJednym słowem uniwersalny chlebek.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.