Dla mnie quiche to potrawa zero waste czyli nie marnujemy żywności.
Tutaj można dodawać co uwielbiamy a zostało niewiele w lodówce i jakoś wypadałoby to coś zagospodarować.
Tym razem quiche od Rozkoszny.
Quiche z bakłażanem.
Ciasto:
- 1 i 1/4 szklanki mąki pszennej T 650
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1/2 łyżeczki soli
- 120 g zimnego masła
- 1 jajo
- 1/3 szklanki oliwy extra virgin
- 1 bakłażan
- 1/2 łyżeczki płatków chili
- 100 g fety
- 3 jajka
- 2 żółtka
- 1/2 szklanki jogurtu greckiego
- 1/4 szklanki śmietanki kremówki
- 3 ząbki czosnku
- 1 czerwona cebula
- sól morska
- świeżo mielony pieprz
- Wymieszałam mąki z solą.
- Dodałam pokrojone w kosteczkę masło i szybko roztarłam w dłoniach aby powstała kruszonka.
- Teraz dodałam jajo i szybko zagniotłam w kulę, którą owinęłam w folię i schowałam do lodówki na 30 minut.
- Potem rozwałkowałam ciasto na koło o średnicy większej o 3 cm i wylepiłam nim dno i boki tortownicy, odstawiłam na 15 minut do lodówki.
- Nakłułam ciasto widelcem.
- Potem upiekłam ciasto w piekarniku nagrzanym do 190 C z opcją grzania góra/dół przez 15 - 20 minut.
- Wyjęłam i całkowicie wystudziłam.
- Temperaturę w piekarniku obniżyłam do 160 C.
Przygotowanie nadzienia:
- Bakłażana pokroiłam w plastry 2 cm.
- Potem przekroiłam je na półksiężyce.
- Smażyłam je na oliwie jakieś 8 - 10 minut aby pięknie się zrumieniły.
- Potem osączyłam je na ręczniku papierowym, posoliłam je i posypałam chili.
- Bakłażana ułożyłam na podpieczonym spodzie razem z pokruszoną fetą.
- Jaja i żółtka ubiłam na puszystą masę, muszą podwoić swoją objętość.
- Teraz dodałam śmietankę, jogurt, sporą szczyptę soli oraz przeciśnięty przez praskę czosnek.
- Wymieszałam całość i wlałam do formy.
- Piekłam jeszcze 60 minut aż masa się ścięła.
- Podałam posypane fetą i piórkami cebuli.
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.