Niektórzy historycy uważają Kalisz jako najstarsze miasto w Polsce.
Miasto zauroczyło nas zabytkami, otwartością, gościnnością.
Można zwiedzać je długo bo dużo ma do zaoferowania.
Opowieści o Kaliszu mam na kilka postów, dziś zamek a właściwie jego fundamenty, mury obronne miasta i Baszta "Dorotka" - moja imienniczka według legendy nie miała łatwo.
Zapraszam do Kalisza.
Kalisz jest miastem położonym na Wysoczyźnie Kaliskiej, nad Prosną, w województwie wielkopolskim, jest siedzibą powiatu kaliskiego oraz historyczną stolicą Wielkopolski.Od 1314 do II rozbioru Polski Kalisz był stolicą województwa kaliskiego.
Mury miejskie w Kaliszu są ciągiem murów miejskich wraz z budowlami o charakterze obronnym m.in. bramami i basztami, otaczający niegdyś obszar całego Kalisza, a którego fragmenty zachowały się do dziś.
Kalisz został otoczony murami obronnymi w połowie XIV wieku, a ich budowę przypisuje się królowi Kazimierzowi Wielkiemu.
Mamy tu dwie Bramy Główne:
- Toruńska
- Wrocławska
Bramy Poboczne:
- Łazienna
- Piskorzewska
- baszta główna w bramie Wrocławskiej
- baszta główna w bramie Wrocławskiej
- baszta narożna w bramie Wrocławskiej
- baszta wielka, dwupiętrowa w bramie Wrocławskiej
- baszta „prosto w młyny”, od młynów stojących na rzece
- baszta typu łupinowego
- baszta wielka-narożna, zwana „katowską”
- baszta na wylocie ul. Żydowskiej
- baszta „Piskorzewska” w bramie
- baszta „Kanonicka”
- baszta „Zamkowa”
- baszta w Zamku Królewskim
- baszta w bramie Toruńskiej
- baszta w bramie Toruńskiej
- baszta „Dorotka”, jedyna zachowana do dziś
- baszta „Łazienna” w bramie
- baszta przy kanale Rypinkowskim
- baszta „Franciszkańska”
Mur obronny z Basztą "Dorotka" ma 50 m długości.
Starosta zamku kaliskiego miał piękną córkę Dorotkę. Kochał ją bardzo i pragnął jej szczęścia. Chciał ją dobrze wydać za mąż, za takiego kandydata, który będzie nie tylko zamożny i mądry, ale za takiego, dla którego będzie przychylne serce Dorotki. Dziewczyna jednak nie paliła się do zamążpójścia. Żaden z przedstawionych kandydatów nie przypadł jej do gustu. Siedziała samotnie w swojej komnacie na daremnie wyczekując tego jedynego.
Dorotka nie lubiła strojnych sukni ani czepców, miała wszakże upodobanie w misternie zdobionych trzewiczkach. Starosta spełniał prośby córki i każdego miesiąca na jego rozkaz przyprowadzano do zamku szewczyka Marcinka, który jak żaden majster w mieście potrafił wyszywać złotą i srebrną nicią cudne wzory na damskich trzewiczkach.
Zdarzyło się pewnego razu, że król wysłał starostę w długą i niebezpieczną podróż z ważną misją. Mijały miesiące, a starosta nie wracał. Nastał w Kaliszu czas głodu i zarazy. Ludzie padali na ulicach jak muchy. Tylko Marcinek niezmiennie każdego miesiąca nie zważając na szalejące w mieście „morowe powietrze” wędrował do Dorotki na zamek i pracowicie szył dla niej nowe buciki. W czasie tych spotkań młodzi się w sobie zakochali, zaczęli spędzać ze sobą coraz więcej czasu, a to nie mogło ujść uwagi zamkowej straży.
Pewnego razu urządzono na szewczyka zasadzkę, a kiedy ten próbował uciec, spadł z zamkowych murów i zginął na miejscu. Wkrótce po śmierci Marcinka powrócił na zamek starosta. Tak bardzo zagniewał się na córkę, że rozkazał zamurować ją w jednej z zamkowych baszt, gdzie dziewczyna umarła z głodu.
Po jej śmierci zamykano w baszcie złe i występne dziewczyny, które potem nazywano Dorotkami, a z czasem samą basztę też nazwano Dorotką.
Baszta Dorotka to wspaniały świadek historii miasta, miejsce przepełnione legendami i wciągająca zabawa dla całej rodziny.
Baszta Dorotka, czyli ostatni zachowany fragment murów miejskich Kalisza to dzisiaj Centrum Kaliskich Baśni i Legend.
Baszta powstała pod koniec XIV wieku jako prostokątna, półokrągły kształt przybrała prawdopodobnie w XVI wieku, podczas odbudowy po wielkim pożarze w 1537 roku.
Baszta powstała pod koniec XIV wieku jako prostokątna, półokrągły kształt przybrała prawdopodobnie w XVI wieku, podczas odbudowy po wielkim pożarze w 1537 roku.
Budowla ma dwie kondygnacje i zachowane okrągłe otwory strzelnicze.
Poniżej szewczyk Marcinek uwieczniony przez mieszkańców.
Zamek Królewski w Kaliszu był gotyckim zamkiem, wzniesiony w 3 ćwierci XIII wieku przez Bolesława Pobożnego na Nowym Mieście.
Poniżej szewczyk Marcinek uwieczniony przez mieszkańców.
Zamek Królewski w Kaliszu był gotyckim zamkiem, wzniesiony w 3 ćwierci XIII wieku przez Bolesława Pobożnego na Nowym Mieście.
Był czteroskrzydłowy, na planie zbliżonym do kwadratu, warowny, otoczony fosą.
Spłonął w 1537, ale go odbudowano, ponownie spłonął w 1792, rozebrano go w latach 1803 - 1804.
Był największy zamkiem w Wielkopolsce.
W 1819 roku na jego miejscu zbudowano szkołę.
Obecnie jedyną pozostałością zamku są odkryte przez archeologów fundamenty na terenie I Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Asnyka przy zbiegu ulic Grodzkiej, Zamkowej oraz placu Jana Pawła II w centrum miasta.
W 1819 roku na jego miejscu zbudowano szkołę.
Obecnie jedyną pozostałością zamku są odkryte przez archeologów fundamenty na terenie I Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Asnyka przy zbiegu ulic Grodzkiej, Zamkowej oraz placu Jana Pawła II w centrum miasta.
Opracowała Dorota OwczarekŹródło: Wikipedia, www.regionwielkopolska.pl, www.wielkopolskatravel.plZdjęcia wykonano 22 września 2019 rokuWielkopolskamiasto Kaliszwoj. wielkopolskiepowiat kaliskigmina Kalisz
2 komentarze
Wspaniała relacja i zdjęcia z Kalisza. Kilka lat temu byłam w tym mieście i widzę spore zmiany.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję Lusiu :-)
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.