Lemon curd uwielbiałam zawsze a rabarbarowego nigdy wcześniej nie robiłam.
Teraz nadrabiam i zawsze już będę go robiła, chociażby aby zajadać go ze słoika bez specjalnego przeznaczenia.
Jest kremowy, delikatny, idealny do placuszków, naleśników, ciast i tortów.
Zróbcie sobie, polecam.
Przepis znalazłam u Doroty z Moje Wypieki.
Rabarbarowy curd.
- 400 g rabarbaru
- 100 g cukru
- sok z 1/2 cytryny
- 5 żółtek
- 1 duże jajko
- 45 g masła
- Rabarbar powinien być czerwony albo różowy, z zielonego taki ładny krem nie wyjdzie.
- Pokroiłam go na małe kawałki.
- Ja do swojego curdu dałam cukier trzcinowy i dlatego kolor jest ciemniejszy, biały cukier nad kremowi różowej barwy.
- Do garnuszka włożyłam rabarbar, wcisnęłam sok z cytryny i dodałam cukier, gotowałam 10 - 15 minut aż rabarbar się rozleciał.
- Teraz zmiksowałam blenderem wszystko na gładki krem.
- Teraz do kremu dodałam jajo i żółtka, wymieszałam i postawiłam na ogniu.
- Cały czas mieszając doprowadziłam do wrzenia a potem gotowałam aby sos zgęstniał.
- Przetarłam przez sito.
- Teraz dodawałam kawałki masła i mieszałam aż się rozpuściło.
- Przelałam do słoiczków i wstawiłam do lodówki.
- Przechowywać można do 7 dni - o ile wytrzyma.
2 komentarze
Jedyna forma rabarbaru jaką jadłam to albo surowy albo w kompocie :) Nigdy nie widziałam w formie dżemu. Jestem ciekawa czy mi się uda zrobić i będzie pyszny.
OdpowiedzUsuńOj to czas spróbować tego smakołyku.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.