poniedziałek, 27 czerwca 2022

Cheb mediolański

Dziś przedstawiam wypiek który poczyniliśmy z blogerami w ramach czerwcowej Piekarni Amber.
Chleb mediolański jest prosty w wykonaniu i wypiekaniu, jest pyszny z mięciutkim, sprężystym wnętrzem i chrupiącą skórką.
Za oknem piękne lato a mnie to wcale nie przeszkadzało włączyć piekarnik wraz z kamieniem, warto było.
Przepis pochodzi z bloga marcelpaa.com 
Pozdrawiam i dziękuję wszystkim współpieczącym.
Polecam gorąco i zapraszam do stołu.
Chleb mediolański.

Składniki: 2 bochenki
  • 350 g wody
  • 30 g oliwy z oliwek
  • 670 g białej mąki pszennej typ 550 - dałam farinę "00"
  • 14 g soli
  • 7 g świeżych drożdży
  • 20 g zakwasu
  • 5 g słodu lub miód

Przygotowanie chleba:
  • Do misy robota włożyłam wszystkie składniki i mieszałam mieszadłem hakowym na najniższych obrotach do połączenia składników ok. 2 - 3 minut. po czym zwiększyłam obroty robota na maxa i wyrabiałam ciasto 10 - 15 minut.
  • Po rozciągnięciu ciasto jest prawie przeźroczyste.
  • Wyjęłam ciasto na blat, podzieliłam na dwie równe części.
  • Z każdej zrobiłam kulę.
  • Nie podsypujemy ciasta mąką, jeśli się lepi wystarczy ręce zwilżyć oliwą.
  • Kule ciasta ułożyłam na blacie, nakryłam ściereczką i odstawiłam do wyrastania na 30 minut.
  • Po tym czasie kule ładnie wyrastają.
  • Każdą kulę należy rozwałkować, ręce miałam zwilżone oliwą.
  • Nie wałkowałam tylko rozciągnęłam ciasto na blacie na długość 60 cm i grubość 2 mm.
  • Jeden koniec ciasta ciągnęłam aby powstał taki trójkąt jak do rogali.
  • Od strony podstawy trójkąta zaczęłam zwijać ciasto tak jak na rogale od strony szerokiej do wierzchołka.
  • Cały proces formowania znajduje się na blogu u Marcela.
  • Teraz ułożyłam bochny na deskach, nakryłam ściereczką i włożyłam je do wyrastania do lodówki.
  • U mnie trwało to 3 godziny ale bochny mogą przebywać w lodówce do 24 godzin.
  • Wyrośnięte bochenki wyjęłam na 15 minut przed pieczeniem, nacięłam na 2 - 3 cm w głąb chleba na całej długości.
  • Wyrośnięte bochenki w miejscu nacięcia ładnie się otwierają.
  • Na blaszce umieściłam kamień do wypiekania a piekarnik nagrzałam do 220 C.
  • Wyrośnięte bochenki zsunęłam na nagrzany kamień, drugą blaszkę nakryłam bochny a na dnie piekarnika wstawiłam foremkę do której wlałam wrzącą wodę.
  • Piekłam chlebki 20 minut.
  • Po tym czasie wyjęłam foremkę z wodą i tą blaszkę nakrywającą oraz zmniejszyłam temperaturę do 190 C i piekłam 15 - 20 minut.
  • Po upieczeniu studziłam chlebki na kratce.
Smacznego.
Przepis od Marcela.
Chleb mediolański na blogach:
Akacjowy blog
Konwalie w kuchni
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Moje małe czarowanie
Ogrody Babilonu
Zacisze kuchenne
"Podróże małe i duże"
Peonie

12 komentarze

  1. Wspaniałe bochenki, zachwycają. Pozdrawiam czerwcowo!

    OdpowiedzUsuń
  2. No i pięknie Ci się udał. Dziękuję za wspólny czas w naszej Piekarni.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pysznie nam się upiekło w ten upalny czas. :)
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne bochenki i widać puszysty miękisz. Dziękuję za fotorelację (przyda się) i wspólny czas.

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam obiekcje przed pieczeniem w związku z temperaturą, ale cieszę się, że podjęłam wyzwanie. Chlebek pyszny i na pewno do powtórzenia. Pysznie Ci się upiekł. Do kolejnego razu Dorotko:-)!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dorotko zawsze Ci się pięknie udają wypieki. Bardzo apetycznie wygląda Twój chleb mediolański. Dzięki za wspólne wypiekanie, pozdrawiam M

    OdpowiedzUsuń

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger