Zwiedzaliśmy Krujë przy okazji pobytu na zamku Skanderbega, jego Twierdzy a także Muzeum Etnograficznego.
Wspinając się na wzgórze na którym forteca stała minęliśmy Bazar turecki i nie sposób było przejść obok obojętnie.
Oczy przyciągało wszystko.
No to na zakupy.
Jest znana jako rodzinne miasto bohatera narodowego, powstańca, przywódcy albańskiego Skanderbega - pol. Jerzy Kastriota.
Bazar w Krui jest najstarszym bazarem w Albanii.
Położony u podnóża zamku, w starej dzielnicy miasteczka.
Został założony w czasach Skanderbega i w tamtym czasie składał się z 200 sklepów.
Niestety, został zlikwidowany na początku XX wieku.
Z okazji 500 rocznicy urodzin Skanderbega, bazar przywrócono do stanu z przed zawieszenia.
Obecnie składa się z 30 stanowisk na których można zakupić wszystko, nawet polskie stare banknoty.
Jest tu bardzo dużo dywanów do sprzedania i gdyby nie to że są duże i ciężkie pewnie bym sobie zakupiła.
Panie tkają na naszych oczach.
Mnie oczywiście interesowały miski, talerze ręcznie malowane oraz biżuteria.
I jedno i drugie zakupiłam, nie mogłam się oprzeć.
I jedno i drugie zakupiłam, nie mogłam się oprzeć.
Tu jest wszystko ku uciesze turystów i sprzedających.
Ważne aby na tego typu bazarach się handlować i nie przyjmować od razu ceny sprzedającego.
Dźwięki çifteli z tradycyjną muzyką albańską słychać było aż na końcu bazaru i jeszcze na ruinach.
I spotkaliśmy drzewo gorzkiej pomarańczy.
Opracowała Dorota OwczarekŹródło: Wikipedia, www.podroze.onet.pl, www.nawakacje.euZdjęcia wykonano 10 października 2019 rokuEuropaBałkanyAlbaniamiasto Krujaokręg Kruja
2 komentarze
Na pewno by mi się tam spodobało:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńO na bank miałabyś w czym wybierać Reniu.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.