Tak przyrządzony kurczak to niebo w gębie jak mawiają.
Długo czekałam aż w końcu wypróbowałam pomysł na danie, które znalazłam u Sylwii ze Smaki Maroka...i nie tylko.
Trochę pozmieniałam pod swoją kuchnię, nie posiadam tagine i dlatego gotowałam w tygielku.
Nie miałam całego kurczaka tylko 4 duże udka.
Wyszło znakomicie i dlatego polecam gorąco, spróbujcie.
Rodzynki smakują jak małe śliweczki w daniu a cebula rozpływa się w ustach.
Zapraszam na pyszny obiad.
Kurczak z cebulą.
- 4 podudzia kurczaka
- 4 duże cebule
- 1/2 szklanki rodzynków
- 70 ml oliwy
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżeczka imbiru w proszku
- 1/2 łyżeczki papryki
- 1 łyżeczka kuminu mielonego
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1 łyżeczka soli
- spora szczypta pieprzu
- 1/3 łyżeczki cynamonu + 1 laska
- kilka nitek szafranu namoczonych w 4 łyżkach wody
- 2 łyżki miodu
- Do miski wlałam 3/4 oliwy i dodałam przeciśnięty czosnek oraz wszystkie przyprawy oprócz szafranu i laski cynamonu.
- Dokładnie wymieszałam, odstawiłam.
- Kurczak pokroiłam na kawałki - każde udko na dwie części i włożyłam do marynaty na minimum 30 minut.
- Można go zamarynować dzień wcześniej wieczorem.
- Rodzynki zalałam gorącą wodą.
- Cebulę pokroiłam w piórka.
- W naczyniu do gotowania, u mnie tygielek na dno wylałam resztę oliwy i ułożyłam tyle cebuli aby pokryła dno tygielka.
- Na cebuli ułożyłam kawałki kurczaka.
- Resztę cebuli włożyłam do naczynia z resztą marynaty po kurczaku i dokładnie wymieszałam.
- Ułożyłam cebulę na kurczaku.
- Szafran zalałam ciepłą wodą.
- Na cebuli ułożyłam osączone rodzynki i polałam namoczonym szafranem.
- W środek wbiłam laskę cynamonu, nakryłam tygielek pokrywką i gotowałam na maleńkim ogniu ok. 1,5 godziny.
- Mięso ma być mięciutkie a sos zgęstnieje.
- Na ok. 20 minut przed końcem gotowania mięso polałam miodem.
- Podałam z pieczywem.
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.