Dobrych ciasteczek nigdy dość.
Do kawy czy herbaty, u mnie do czystka takie małe ciasteczko to super przekąska.
Można je pozlepiać marmoladą lub twardym dżemem, będzie znakomicie.
Ciasteczka cytrynowe.
- 500 g mąki pszennej T 650
- 300 g masła
- 2 żółtka
- 100 g cukru pudru trzcinowego
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- skórka z cytryny
- sok z 1 cytryny
- marmolada
- Masło utarłam z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę.
- Dodałam żółtka, zmiksowałam.
- Dodałam skórkę otartą z wyparzonej cytryny, wlałam sok z cytryny i dalej ucierałam aż masa stała się jednolita.
- Mąkę wymieszałam z proszkiem do pieczenia i wsypałam do masy maślanej, wyrobiłam na gładkie i elastyczne ciasto.
- Ciasto rozwałkowałam na placek grubości 5 mm i foremką wykrawałam małe ciasteczka - u mnie romby.
- Ciasteczka ułożyłam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piekłam w piekarniku nagrzanym do 180 C z opcją grzania góra/dół do zrumienienia ciastek czyli ok. 10 - 15 minut.
- Wystygnięte ciastka można przekładać marmoladą.
Przepis z archiwum.
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.