Jabłeczników i szarlotek zawsze mało, są aromatyczne i wilgotne, przepyszne do kawy, herbaty czy czystka.
Przypomnę że jabłecznik to ciasto z jabłkami a szarlotka to ciasto z owocami a jabłecznik to też szarlotka 😀
Tym razem zapraszam na szarlotkę po włosku.
Nie wiem czy jak nazwa wskazuje że jest to ciasto z Włoch czy tylko ma taką nazwę.
Przepis znalazłam u Di bloguje.
Szarlotka.
- 200 g mąki pszennej T 650
- 150 g cukru trzcinowego
- 80 g masła
- 3 jajka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 jabłka
- cukier puder do posypania
- Mąkę przesiałam z proszkiem do pieczenia.
- Jabłka pokroiłam w kostkę.
- Jaja z cukrem ubiłam na puszystą, białą pianę.
- Teraz dodałam miękkie masło i dalej ucierałam.
- Masa jest trochę grudkowata ale taka ma być.
- Do masy wsypałam połowę mąki, dodałam jabłka, wymieszałam i dodałam resztę mąki, wymieszałam.
- Masę przełożyłam do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia.
- Piekłam ciasto w piekarniku nagrzanym do 180 C z opcją grzania góra/dół przez 40 minut lub do suchego patyczka.
- Po wystudzeniu posypałam ciasto cukrem pudrem.
Przepis z książki "Krój, gotuj, wow"
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.