Przepis na te delikatne i pyszne kuleczki znalazłam na blogu u Diany.
Jak napisała Diana różnie się je nazywa na świecie ale pojawiają się przeważnie na blogach w okresie świątecznym.
Są kruche i delikatne i mocno orzechowe, idealne na zimowe dni.
Myślę jednak że o innej porze roku będą tak samo wyśmienite.
Polecam zróbcie koniecznie.
Śniegowe kuleczki.
Składniki: ok. 50 ciasteczek- 150 g obranych orzechów włoskich
- 250 g masła
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 2 i 1/2 szklanki mąki pszennej T 650
- szczypta soli
- 1 szklanka cukru pudru do obtoczenia
Przygotowanie ciastek:
- 100 g orzechów zmieliłam na mąkę a resztę czyli 50 g posiekałam.
- Miękkie masło utarłam z cukrem na puszystą masę.
- Dodałam do masła sól i mąkę i zagniatałam.
- Na koniec dodałam wszystkie orzechy.
- Zagniotłam jednolite ciasto.
- Z ciasta urywałam małe kawałeczki i robiłam kulki.
- Układałam je na talerzach i włożyłam do lodówki na 30 minut.
- Po tym czasie ciastka piekłam w piekarniku nagrzanym do 180 C z opcją grzania góra/dół przez 12 - 15 minut.
- Nie mogą być rumiane tylko lekko zmienić kolor.
- Po lekkim przestudzeniu kulki obtaczałam w cukrze pudrze.
- Po upływie 15 minut ciasteczka ponownie obtoczyłam w cukrze pudrze.
- Pierwszy raz cukier będzie się lepił i wchłaniał w kulki a drugim razem osiągnęłam efekt śniegu.
- Można przechowywać w szczelnym słoju do 2 tygodni.
2 komentarze
Domyślam się, że są przepyszne.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
No są, są, na święta zrób.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.