Na początku czerwca tego roku dość intensywnie zwiedzaliśmy woj. kujawsko - pomorskie szukając dworów i pałaców, tych cudnych i tych zaniedbanych.
Trafiliśmy do Sierzchowa.
Dwór za zamkniętą bramą? posłuchajcie.
Sierzchowo jest wsią w woj. kujawsko - pomorskim, w powiecie aleksandrowskim, gminie Waganiec.W Sierzchowie stoi klasycystyczny dworek z poł. XIX wieku.
Wieś była gniazdem rodowym Sierzchowskich herbu Nałęcz, którzy gospodarzyli tu do końca XVI w.
Następnie właścicielem wsi był Józef Modliński.
Kolejnym posiadaczem tych dóbr był Wyczechowski, następnie Antoni Szydłowski.
Dalej jednym z właścicieli był wzmiankowany w 1882 r. M. Boniecki, następnie Niemiec nazwiskiem Boye od którego dobra te nabył w 1936 r. Bogdan Liciński.
Dalej jednym z właścicieli był wzmiankowany w 1882 r. M. Boniecki, następnie Niemiec nazwiskiem Boye od którego dobra te nabył w 1936 r. Bogdan Liciński.
Gospodarstwo było wówczas w wysokiej kulturze rolnej, posiadało młyn, tartak, cegielnię i własny wodociąg.
Po wojnie majątek znacjonalizowano, a resztówkę wraz z 42 ha ziemi otrzymał Józef Grodecki z Warszawy, któremu Licińscy winni byli pieniądze.
Po wojnie majątek znacjonalizowano, a resztówkę wraz z 42 ha ziemi otrzymał Józef Grodecki z Warszawy, któremu Licińscy winni byli pieniądze.
Mieszkał tu do lat 50. XX w., a po sprzedaży ziemi przeniósł się do Ciechocinka.
W 1955 r. w dworku utworzono szkołę podstawową, następnie mieszkania, a obecnie stoi opuszczony i popada w ruinę.
Faktycznie popada w ruinę ale mam nadzieję że już niedługo.
Faktycznie popada w ruinę ale mam nadzieję że już niedługo.
Przemek poszedł spytać właścicieli - bo jest on w rękach prywatnych - czy możemy zrobić kilka zdjęć.
Przemili młodzi właściciele, pani zeszła z nami na zewnątrz.
Przemili młodzi właściciele, pani zeszła z nami na zewnątrz.
Opowiadała o tym jak nabyli dwór, jak ciężko jest uzyskać fundusze na renowację, jak konserwator nie chce zatwierdzać zmian i tym podobne historie.
Spędziliśmy z panią ok. 30 miłych minut.
Spędziliśmy z panią ok. 30 miłych minut.
Mieliśmy dużo do powiedzenia, pani właścicielka także.
Dowiedzieliśmy się że w dworze mieszkali zwykli ludzie, potem dobra praktycznie zostały rozgrabione, wiatr pozrywał dachówki.
Jedynie w dobrym stanie zostały piwnice a to w tym momencie jest dość ważne.
Niedaleko we wsi mieszka starszy pan który jest dla właścicieli źródłem wspomnień i pamiątek z dawnych lat.
Niedaleko we wsi mieszka starszy pan który jest dla właścicieli źródłem wspomnień i pamiątek z dawnych lat.
Może uda się otworzyć dwór w jak najbardziej przypominający ten z dawanych lat.
Nie zachowały się żadne zdjęcia dworu z dawnych lat.
Pani zaprosiła nas za rok aby ocenić czy dali radę odrestaurować dworek, czy prace ruszą.
Pani zaprosiła nas za rok aby ocenić czy dali radę odrestaurować dworek, czy prace ruszą.
I my tam będziemy.
Za dworem znajduje się zabytkowy park w którym rosną dwa piękne platany, bardzo wiekowe.
Za dworem znajduje się zabytkowy park w którym rosną dwa piękne platany, bardzo wiekowe.
Specjaliści nie są w stanie wyliczyć ich wieku co świadczy o ich wiekowości.
Oba są Pomnikami Przyrody.
Przed dworem na skrzyżowaniu dróg stoi stara kuźnia z ok. 1900 roku która przekształcona była na kaplicę.
Przed dworem na skrzyżowaniu dróg stoi stara kuźnia z ok. 1900 roku która przekształcona była na kaplicę.
Budynek na planie ośmioboku z narożnymi nadwieszonymi wieżyczkami.
Właściciele nabyli majątek w obecnym stanie.
We wsi zamieszkiwała w pierwszej połowie XX wieku Anna Boye, polska ziemianka pochodzenia niemieckiego.
Do rejestru zabytków wpisano:
Zespół dworsko - parkowy:
Właściciele nabyli majątek w obecnym stanie.
We wsi zamieszkiwała w pierwszej połowie XX wieku Anna Boye, polska ziemianka pochodzenia niemieckiego.
Do rejestru zabytków wpisano:
Zespół dworsko - parkowy:
- dwór z ok. poł. XIX w.
- park, w którym znajdują się dwa platany
- dawna kuźnia
Opracowała Dorota OwczarekŹródło: Wikipedia, właściciele dworu, www.polskiezabytki.plSierzchowopowiat aleksandrowskigmina Waganieczdjęcia wykonano 1 czerwca 2021 roku
6 komentarze
Mam nadzieję że obecnym właścicielom uda się uratować zabytek:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńI ja mam taką nadzieję. Widać że chęci im nie brakuje tylko żeby pieniędzy starczyło.
UsuńAle dużo do zrobienia mają właściele..aby im sie powiodło.Fajną wyprawe zaliczyliście:)
OdpowiedzUsuńTeż trzymamy za nich kciuki, żeby im się udało. Jak będziemy na miejscu to zobaczymy efekty.
UsuńPiękne zdjęcia Dworu i kuźni w Sierzchowie .Do kuźni chodziłam na mszę św Piękne dawne czasy Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO jak miło. Może coś więcej o miejscu napiszesz?
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.