Przepis na tę cudowną kapustę pochodzi od mojej ulubionej kucharki Mariety Mareckiej zwanej przez nią samą Marysią.
To był taki trochę eksperyment w garach ale bardzo, bardzo udany.
Połączenie smaków jest bardzo niebanalne ale za to bardzo pyszne, spróbujcie sami, ja polecam, odważni próbują 😉😉
No i ten makaron domowej roboty, pyszności.
U mnie będzie na świątecznym stole 😀
Łazanki z kapustą inaczej.
- 500 g kapusty kiszonej
- 2 goździki - same główki
- 1 listek laurowy
- 2 ziela angielskie
- 1 kardamon
- 1 kora cynamonu
- 1/2 łyżeczki anyżu mielonego
- skórka z 1/2 pomarańczy
- 1 cebula
- 1 łyżka masła
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego
- 1 łyżeczka miodu spadziowego
- 1/4 łyżeczki cynamonu
- sól morska
- pieprz świeżo mielony
Ciasto na łazanki:
- 300 g mąki pszennej T 650
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 i 1/2 łyżeczki kurkumy
- 3 jaja
- Kapustę poszatkowałam drobniej i razem z goździkami, listkiem laurowym, zielem angielskim, kardamonem, cynamonem i anyżem przełożyłam do garnka.
- Zalałam kapustę wodą do wysokości kapusty i gotowałam 40 minut aż kapusta zmiękła.
- Jeśli podczas gotowania woda za szybko odparuje wystarczy ją dolewać po trochu.
- Na dużej patelni rozgrzałam masło, podsmażyłam pokrojoną w kostkę cebulę, dodałam sól, pieprz i cukier.
- Dodałam potem odciśniętą z nadmiaru wody ugotowaną kapustę.
- Dodałam do kapusty skórkę otartą z pomarańczy, cynamon i smażyłam jakieś 8 - 10 minut.
Przygotowanie łazanek:
- Z mąki, jajek, kurkumy i soli wyrobiłam jednolite ciasto na makaron.
- Nie może kleić się do rąk, jeśli tak się dzieje podsypcie mąką.
- Pozostawiłam przykryte ciasto na 15 minut aby odpoczęło.
- Potem rozwałkowałam ciasto na placek grubości 1 mm i pokroiłam w kwadraty.
- Makaron przesuszyłam na tacach ale można ugotować od razu w osolonym wrzątku tak aby był al'dente.
Przygotowanie dania:
- Ugotowane łazanki wrzuciłam na patelnię z kapustą, skropiłam miodem i smażyłam jeszcze ciągle mieszając ok 5 minut.
- Podałam od razu, gorące.
Przepis od Marieta Marecka
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.