A wszystko przez to, że Mieszko I zdecydował się nie przyjąć chrztu…Gosława Brzóska, Baba Jaga, Mieszko I - tak tak ten Mieszko w jednej książce.
Jest jeszcze Sława, Radosław, Dagome czy pan Leszek.
Jak te postaci mają się do siebie? i tu zaczynają się słowiańskie opowieści.
Gosława Brzóska zwana dalej Gosią wyuczyła się na lekarza i musi odbyć obowiązkowe praktyki u szeptuchy, wiejskiej znachorki.
Z polecenia swojej rodzicielki wyjeżdża do rodzinnej wsi Bieliny w Świętokrzyskiem.
Nie było by nic w tym dziwnego ale Gosia jest panną z miasta, nie lubi wsi, nie znosi kleszczy i wszelkiego robactwa i nie wierzy w opowieści Słowian.
Nie może odmówić praktyk u szeptuchy zwanej Babą Jagą ponieważ nie zaliczy praktyk.
Niechętnie dociera do Bielin i niby całkiem przypadkiem na jej drodze staje Mieszko I, tak tak, ten od chrztu Polski ale dziewczyna tego jeszcze nie wie.
On jest przystojny, jej serce szybciej bije, czy z tej znajomości coś wyniknie?
Książka super, szybo się czyta i sięgam po następne tomy. To mój debiut z autorką, udany.
Polecam gorąco.
Tytuł: Szeptucha
Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk
Cykl: Kwiat paproci
tom I
fantasy, science fiction
Wydawnictwo: W.A.B.
Wydana w roku 2016
stron: 416
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.