Delikatne jak chmurka placuszki z mascarpone i do tego pachnące truskawki, to jest idealne śniadanie albo dodatek do kawy czy czystka.
Uwielbiam taką rozpustę.
Placuszki do kawy.
- 140 g sera mascarpone
- 2 duże jaja
- 200 g kefiru
- szczypta soli
- 210 g mąki orkiszowej jasnej T 630
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki cukru trzcinowego nierafinowanego
- olej ryżowy do smażenia
Do podania:
- truskawki
- powidła śliwkowe
- Wymieszałam ser z jajami, dodałam kefir, sól i cukier i ponownie, dokładnie wymieszałam.
- Teraz dodałam mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i ponownie dokładnie zmiksowałam.
- Na patelni rozgrzałam olej i nakładałam łyżką niewielkie porcje masy.
- Smażyłam z obu stron na złoty kolor, potem usmażone osączałam na ręczniku papierowym.
- Podałam z truskawkami i powidłami śliwkowymi.
Przepis autorski.
"Podróże małe i duże"
Jeżówka purpurowa |
2 komentarze
Mega placuszki <3!
OdpowiedzUsuńMega smakują.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.