Przez brytyjskie media został okrzyknięty skarbem narodowym.
Jego autobiograficzna książka a także film zrobiony na jej podstawie, wywołał lawinę zachwytów.
Ja uwielbiam Nigela i często gotuję z jego przepisów.
Tym razem przepis zaczerpnęłam z książki "Jedz. Małe księga wielkich dań".
Jajecznicę można zrobić na wiele sposobów ale ta Nigela jest nieziemska i warto ją popróbować.
Polecam na śniadanie.
Jajecznica Nigela.
- 6 jaj
- 1 łyżeczka przyprawy curry
- 1 łyżeczka nasion kuminu
- 1 łyżeczka suszonych płatków chili
- 1 łyżka masła
- 1 duży pomidor
- 2 dymki ze szczypiorem
- listki kolendry do dekoracji
- sól morska
- pieprz czarny świeżo mielony
- Pomidora pokroiłam na kawałki i wrzuciłam do malaksera.
- Dodałam kumin, płatki chili i curry, zmiksowałam na gładką pastę.
- Na patelni rozgrzałam masło i wrzuciłam pastę, smażyłam 4 - 5 minut aż zgęstniała.
- Dodałam posiekaną dymkę wraz ze szczypiorem.
- Wtedy na patelnię dodałam rozbite jaja, posoliłam i szybko wymieszałam z pastą.
- Smażyłam aż jaja miały odpowiednią konsystencję.
- Posypałam świeżo mielonym pieprzem i listkami kolendry.
- Taką jajecznicę podałam z chlebkiem razowym.
- Najlepiej smakuje prosto z patelni.
Przepis od Nigel Slater.
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.