Majowa Piekarnia Amber zachęciła mnie do wypiekania włoskiego chleba Ticino.
Jest to tradycyjny wypiek z włoskiej części Szwajcarii - kantonu Ticino.Chleb z tradycjami i jest tak ważny dla Włochów że można go oglądać na obrazie Annibale Carracciego żyjącego w XVI wieku.
Obraz z lat 1584 - 1585 zatytułowany "Zjadacz fasoli" przedstawia mężczyznę siedzącego przy stole z zamiarem zjedzenia miski fasoli. W jednej ręce mocno trzyma kawałek chleba.
Po prawej stronie postaci widać połamany kształt bochenka chleba.
I jest to nasz chleb ze wspólnego wypiekania, idealny do biesiadowania przy stole i odrywania po kawałku, maczania w oliwie i delektowania się jego smakiem.
Przepis na chleb pochodzi z bloga Moniki La luna sul cucchiaio.
Ja do swojego chleba dałam ciemny słód jęczmienny i stąd mój chleb ma karmelowy posmak i kolor.
Dacie miód albo jasny słód a chleb będzie jasny i równie pyszny.
Możemy upiec go na zaczynie lievito, na bidze lub samych drożdżach. Ważne jest użycie mocnej mąki, u mnie to włoska farina z zawartością białka 12,5 g.
Składniki: 2 chlebki
Konwalie w kuchni
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Moja akademia smaku
Moje małe czarowanie
Ogrody Babilonu
Rodzinnie roślinnie
Tajemnice smaku
Weekendy w domu i ogrodzie
Zacisze kuchenne
Można także bułki zwinąć mniejsze wtedy chleb "wyskoczy" bardziej w górę.
Polecam serdecznie.
Chleb Ticino.
Składniki: 2 chlebki
Biga:
- 2 - 3 g suchych drożdży lub 5 g świeżych
- 100 g mąki pszennej - dałam włoską farinę z 12,5 g białka
- 50 g wody
Chleb właściwy:
- 500 g mąki pszennej typ 00 - ja dałam włoską farinę z 12.5 g białka
- 5 g słodu jęczmiennego lub miodu - dałam słód jęczmienny ciemny
- 250 g wody
- 100 g pasta madre lub bigi
- 30 g oliwy z pierwszego tłoczenia
- 7 g soli
- mleko do posmarowania
- Do miski wsypałam drożdże, mąkę i wlałam wodę, wymieszałam.
- Ciasto jest bardzo gęste i zwarte.
- Odstawiłam pod przykryciem na godzinę.
Przygotowanie chleba:
- Do misy robota przełożyłam bigę, dodałam słód i wlałam wodę, wymieszałam, odstawiłam na godzinę.
- Po tym czasie dodawałam mąkę i mieszałam mieszadłem hakowym aby powstało jednolite ciasto.
- Teraz dodałam sól i oliwę i wyrabiałam aż ciasto stało się lśniące i elastyczne.
- Uformowałam z ciasta kulę, włożyłam do miski wysmarowanej oliwą, przykryłam folią i odstawiłam do wyrastania.
- W przepisie zalecane jest 6 - 8 godzin wyrastania w piekarniku z włączoną żarówką.
- U mnie ciasto w piekarniku z włączoną żarówka potroiło objętość w 2 i pół godziny.
- Wszystko zależy od temperatury i mąki.
- Czekajcie aż ciasto wyrośnie do momentu aż podwoi swoją objętość.
- Po tym czasie ciasto wyjęłam na blat, odgazowałam - uderzyłam w ciasto ręką - i zagniotłam.
- Podzieliłam ciasto na 10 równych części.
- Z każdej uformowałam kulkę.
- Każdą kulkę rozwałkowałam na placuszek 10 x 12 cm, można mniejsze i zwinęłam w podłużną bułkę.
- Bułki układałam w dwa chlebki, jedną obok drugiej i pozostawiłam do wyrastania na 1 - 2 godziny.
- Wyrośnięte chleby posmarowałam ciepłym mlekiem i nacięłam żyletką wzdłuż ale nie do końca.
- Piekłam chleb w piekarniku nagrzanym do 200 C z opcją grzania góra/dół przez 25 - 30 minut.
- Upieczone chleby studziłam na kratce.
Smacznego.
Przepis od Moniki.
Chleb Ticino na blogach:
Cake&BreadKonwalie w kuchni
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Moja akademia smaku
Moje małe czarowanie
Ogrody Babilonu
Rodzinnie roślinnie
Tajemnice smaku
Weekendy w domu i ogrodzie
Zacisze kuchenne
"Podróże małe i duże"
Zawilce |
16 komentarze
Z tym ciemnym słodem prezentuje się znakomicie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólny czas :)
Mnie również było miło.
UsuńChlebek do pysznego odrywania. Dziękuję za majowy czas w naszej Piekarni.
OdpowiedzUsuńI ja dziękuję za tak zacny wypiek w majowej piekarni.
UsuńWspaniałe bułeczki i ciekawa historia tego pieczywa. Dziękuję za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńI ja dziękuję Guciu.
UsuńKusząco wygląda Twój karmelowy chlebek! Czy ciemny słód jęczmienny mocno wpływa na smak?
OdpowiedzUsuńBardzo delikatny karmelowy smak, pozdrawiam.
UsuńIdealny by usiąść i zajadać. Wspaniale upieczony!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kamilo.
UsuńAleż piękny kolor! Moje wyszły trochę blade ;-) Pozdrawiam i do następnego razu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję.
UsuńPiękne chlebki, do następnego razu :)
OdpowiedzUsuńDo następnego Olu.
UsuńPięknie upieczony. I z tym ciemniejszym słodem następnym razem spróbuję. Do kolejnego spotkania!
OdpowiedzUsuńKoniecznie spróbuj Marzenko.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.