I Ty możesz taki mieć w swoim piekarniku, to nic trudnego.
Zachęcam do wypiekania własnego chleba, organizm Wam podziękuje.
Wystarczy zrobić zakwas i do dzieła, zapraszam.
Chleb na zakwasie z rodzynkami.
- 250 g zakwasu - ja miałam pół/pół pszenny i żytni z lodówki
- 300 g wody
- 15 g soli
- 370 g mąki pszennej T 480
- 200 g mąki żytniej T 720
- 80 g rodzynków
- Zakwas wymieszałam z wodą i solą.
- Można oczywiście dodać zakwasu tylko żytniego lub tylko pszennego, pełna dowolność.
- Ja miałam trochę tego i trochę tego.
- Dodałam obie mąki i dokładnie wymieszałam.
- Na końcu dodałam rodzynki i ponownie wymieszałam.
- Ciasto przeniosłam do pojemnika z pokrywką i umieściłam w lodówce na 10 godzin.
- Po tym czasie wyjęłam pojemnik z lodówki i pozwoliłam mu rosnąć na zewnątrz kolejne 8 - 10 godzin.
- Przełożyłam wówczas ciasto do foremki wysmarowanej masłem i wysypanej otrębami i ponownie pozwoliłam ciastu rosnąć do wysokości foremki jakąś godzinę.
- Posypałam wyrośnięty chleb otrębami żytnimi.
- Piekłam chleb w piekarniku nagrzanym do 200 C z opcją grzania góra/dół przez 45 - 50 minut.
- Upieczony chleb studziłam na kratce.
Przepis autorski.
2 komentarze
Zaraziłaś mnie. Jeszcze muszę się nauczyć z tym zakwasem jak i co.
OdpowiedzUsuńRozgryziesz szybciutko i będziesz piekła jak ja.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.