środa, 12 maja 2021

Przekładaniec - trójkąty z tortilli

Zostały mi 4 tortille tak już lekko obeschnięte i coś na szybko musiałam z nich zrobić.
Jak mawiają potrzeba matką wynalazku i tak oto śniadanie jest.
Pyszna przekąska, śniadanie, obiad czy kolacja na talerzu.
Kiedy będziecie jeść to cudowne danie zależy od Was.
Ja tylko dodam że jest pożywne, odżywcze i przepyszne.
Trójkąty z tortilli.


Składniki:

  • 4 tortille pełnoziarniste
  • 3 jaja "L"
  • 50 ml mleka
  • sól morska
  • pieprz czarny
  • 1 łyżeczka ostrej papryki

Dodatki:

  • 1 łyżka masła klarowanego
  • 2 małe kaszanki
  • 2 - 3 łyżki świeżego majeranku
  • 1 awokado Hass
  • 1 łyżeczka octu jabłkowego
  • 1 szklanka startego sera żółtego np. Gouda

Piklowana rzodkiew:

  • 1 rzodkiew biała z nacią - kulka
  • 100 ml octu jabłkowego
  • szczypta cukru trzcinowego
  • szczypta soli 


Przygotowanie dania:

  • Obrałam z flaczka kaszanki, rozdrobniłam je.
  • Rzodkiew - ja miałam okrągłą kulkę pokroiłam w plasterki a nać posiekałam.
  • Samą białą część czyli plasterki rzodkwi zalałam octem wymieszanym z solą i cukrem.
  • Pozostawiłam na 30 minut aby warzywo się zamarynowało. 
  • Potem odcedziłam z zalewy.
  • Majeranek posiekałam, starłam żółty ser.
  • Awokado obrałam pokroiłam w plastry i skropiłam octem.
  • Jaja wybiłam do miski i wymieszałam z mlekiem, solą, pieprzem i ostrą papryką.
  • Na patelnię włożyłam masło a jak się rozpuściło położyłam tortillę
  • Na tortillę wylałam 1/3 masy jajecznej a na nią pokruszyłam 1/2 kaszanki i posypałam majerankiem.


  • Posypałam wierzch serem żółtym. 


  • Nakryłam drugą tortillą, docisnęłam, polałam jajami i ułożyłam plasterki awokado. 


  •  Posypałam listkami rzodkwi i posypałam serem.


  • Na wierzch kolejna tortilla i resztę kaszanki.


  • Na kaszance wylądowały plastry piklowanej rzodkwi.


  •  Nakryłam ostatnia tortillą i polałam resztą masy jajecznej i posypałam reszta sera.
  • Gotowałam pod przykryciem aż spód się przyrumienił a jaja ścięły i trwa to około 15 minut na niedużym ogniu.
  • Zsunęłam wtedy placek na deskę i jak przestygł pokroiłam go w trójkąty.

Smacznego.
Przepis autorski
"Podróże małe i duże"
Gryczane pola

0 komentarze

Prześlij komentarz

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger