Chciałam się przekonać jak brzmi lockdown w literaturze, no i się nie zawiodłam, brzmi lepiej niż za oknem.
Z Robertem Ziębińskim i jego twórczością spotkałam się po raz pierwszy ale nie zawiodłam się ani trochę.
Facet ma dobre pióro.
Olga jest bizneswomen, niedługo ma otworzyć swój największy biznes, Galerie Handlową w Warszawie.
Olga ma wszystko, piękny dom, miliony na koncie, piękną córkę.
Jak już ma zapięte na ostatni guzik otwarcie galerii dowiaduje się że ktoś porwał Dominikę, jej córkę.
W tym samym momencie światem zawładnął zdradziecki wirus, powoduje krwotoki i śmierć.
W kraju panuje całkowity bałagan, nikt nie wie co i jak, wprowadzono godzinę policyjną.
W tym chaosie i bałaganie Olga musi znaleźć swoją córkę, odnaleźć jej porywaczy.
W odnalezieniu córki może tylko pomóc jej kierowca, który musi wprowadzić kobietę w świat przestępczy.
Tylko dzięki takim znajomościom może udać się Oldze odnaleźć córkę.
Na ulicach zamieszki, złodzieje kradną ze sklepów co tam jeszcze zostało, wirus zbiera śmiertelne żniwo.
Czy Olga odnajdzie córkę?
Poczytajcie i cieszcie się rzeczywistością że u nas jest tak dobrze, mimo wszystko.
Tytuł: LockdownAutor: Robert ZiębińskiWydawnictwo: Wydawnictwo KobieceWydana w roku 2020stron: 408
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.