Robi się je błyskawicznie, są pyszne, pożywne, odżywcze i znikają szybciej niż się je gotuje.
To tak z doświadczenia piszę.
Czy Wy lubicie takie zupy?
Lubicie azjatyckie smaki?
Azjatycka zupa.
Składniki:
- 350 g surowych krewetek czerwonych argentyńskich
- 100 g surowych krewetek białych
- 1 źdźbło trawy cytrynowej
- 1 dymka
- 2 łyżki oliwy
- 2 papryczki chili
- 4 plastry imbiru
- garść liści kafiru
- 1 łyżka żółtej pasty curry
- 100 g makaronu Vermicelli z brązowego ryżu
- 400 ml bulionu z krewetek
- sok z limonki
- 1 puszka kremu kokosowego - 400 ml
- 2 ząbki czosnku
- natka pietruszki lub kolendra do posypania
- sól morska
Przygotowanie zupy:
- Umyłam i obrałam krewetki z pancerzyków, wycięłam jelita.
- Pancerzyki zalałam wodą - 420 ml i gotowałam z 1 papryczką chili przez 20 minut, odcedziłam.
- Makaron pokruszyłam i zalałam wrzącą wodą, posoliłam i pozostawiłam pod przykryciem na 10 minut, odcedziłam.
- Trawę cytrynową potłukłam nożem aby uwolniła swój aromat, posiekałam dymkę.
- W garnku rozgrzałam oliwę i podsmażyłam trawę cytrynową, całą papryczkę chili, liście kafiru, plastry imbiru oraz pastę curry.
- Teraz do garnka wlałam bulion i gotowałam 10 minut.
- Dodałam krem kokosowy, przeciśnięty czosnek, krewetki i gotowałam 8 minut.
- Doprawiłam do smaku solą i sokiem z limonki.
- Na misce ułożyłam porcje makaronu i zalałam zupą, posypałam natką pietruszki.
Smacznego.
Przepis autorski.
"Podróże małe i duże"
Stara stodoła - Nowe Kozuby woj. łódzkie |
10 komentarze
Super azjatycka zupa :)
OdpowiedzUsuńDziękuje i polecam. Na te zimne dni wspaniała.
UsuńWspaniałe danie, a gdzie taki makaron mogę zakupić ?
OdpowiedzUsuńJa kupiłam w Kauflandzie ale w Kuchniach świata jest na pewno.
UsuńPyszna, a ja lubię takie klimaty
OdpowiedzUsuńOla ja też, pozdrawiam.
UsuńBomba, akurat się przyda na następną imprezę - domówkę, dzięki
OdpowiedzUsuńO tak, gościom zasmakuje. Pozdrawiam
UsuńSzukałam szukałam i znalazłam idealny przepis. Dziękuję z całego serducha!! ;) Super blog, powodzenia w dalszym rozwoju. Matyna
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo, miło czytać takie słowa. Cieszę się że przepis trafił w Twoje gusta. Pozdrawiam
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.