Książkę można czytać również samodzielnie.
Dzięki Magdalenie Witkiewicz opowieść jest ciepła, z nutkami romantycznymi, dzięki Stefanowi Derdzie wprowadzony tutaj został mroczny wątek, duchy, trup ściele się pokotem.
Jest końcówka roku 2018, w Cymanowskim Młynie zaczynają dziać się coraz to bardziej zagadkowe wydarzenia.Po śmierci swojego jedynego syna Łukasza, Jerzy Zawiślak traktuje syna swojego przyjaciela - Adama, jak własnego.
Miłość z Anną kwitnie i Jerzy po oświadczynach postanawia wraz z narzeczoną wyznaczyć termin ślubu.
Świadkami na nim ma być Monika i Maciej, siostrzenica Anny.
Jednak Monika jest w zaawansowanej ciąży i chyba nie będzie mogła uczestniczyć w ceremonii.
Miejsce świadków zajmuje oczywiście Adam i jego dziewczyna Karolina.
Tajemnicze pojawienie się Ilony, córki poprzednich właścicieli młyna namiesza w życiu nie tylko Adama ale także samego właściciela.
Dodatkowo Adam wplątuje się w szemrane sytuacje i nie wie jak z nich wybrnąć..
Kim tak naprawdę jest Anna? Kogo tak bardzo boi się Kostuch?
Jakie niebezpieczeństwo zagraża dziecku Moniki i Macieja?
Co ma z tym wspólnego stary naszyjnik z szafirem?
Czy złożona przez Jakuba obietnica zostanie dotrzymana?
Udało się stworzyć autorom coś niezwykłego. "Cymanowski chłód" to znakomite połączenie thrillera i powieści obyczajowej.
Akcja płynie tu szybko, zaskakując nas niemal na każdym kroku nagłymi zwrotami.
Atmosfera z każdą kolejną stroną robi się coraz bardziej duszna i mroczna.
Polecam gorąco.
Tytuł: Cymanowski chłódAutor:: Magdalena Witkiewicz Stefan DardaWydawnictwo: FiliaWydana w 2020 rokustron: 352
1 komentarze
To prawda, poruszająca. Warto zajrzeć do niej.
OdpowiedzUsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.