Jaki mój wniosek? jest pyszne, mój wnusio zajadał ze smakiem, a jego czar polega na tym że podczas pieczenia najpierw tworzy u podstawy dość zwarte ciasto, potem warstwę budyniową i na wierzchu warstwę biszkoptową.
Jest magiczne, potwierdzam.
Dziś sobie upieczcie, smakuje obłędnie.
Czarodziejskie ciasto.
- 4 jaja
- 150 g cukru - dałam trzcinowy nierafinowany
- 1 łyżka wody
- 125 g rozpuszczonego masła
- 115 g mąki pszennej T 650
- 500 ml mleka
- 1/2 łyżeczki octu jabłkowego
- szczypta wanilii w proszku
- cukier puder do posypania
- Żółtka zmiksowałam na puszystą masę z cukrem i łyżką wody.
- Dodałam teraz rozpuszczone i wystudzone masło, mąkę i letnie mleko, zmiksowałam.
- Białka ubiłam na sztywną masę z octem.
- Ubite białka połączyłam z masą żółtkową.
- Uwaga! to ciasto jest bardzo rzadkie ale takie ma być.
- Formę natłuściłam masłem, wysypałam mąką i wylałam do niej masę.
- Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 160 C z opcją grzania dół i piekłam 60 minut.
- Upieczone ciasto studziłam w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami.
- Po całkowitym wystudzeniu, najlepiej nocą w lodówce, posypałam cukrem pudrem i pokroiłam na porcje.
- Tak oto ciasto czarodziejsko upiekło 3 warstwy.
Źródło.
"Podróże małe i duże"
 |
| Grabia w Ldzaniu/Talarze woj. łódzkie |
2 komentarze
Wygląda obłędnie. Oglądają zdjęcia sądziłam, że w środku jest to masa budyniowa.
OdpowiedzUsuńSłonecznej, relaksującej niedzieli:)
Dziękuję Łucjo i polecam ciasto do wypróbowania.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.