A, całkiem bym zapomniała, zdrowy w dodatku.
Buraki nadają ciastu wilgotności i pełnego koloru.
Ciasto jest mega czekoladowe, mega wilgotne i znika naprawdę szybko, polecam.
Buraczane ciasto.
Składniki: forma 26 x 16 cm
- 2 średnie buraki
- 200 g gorzkiej czekolady
- 5 jaj
- 1/2 szklanki ksylitolu ew. cukru trzcinowego
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej T 650
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 3/4 szklanki oleju
Polewa:
- 100 g czekolady deserowej
- 100 ml mleka
Dodatkowo:
- orzechy arachidowe solone
- groszek zbożowy kolorowy
- liofilizowane poziomki
Przygotowanie ciasta:
- Buraczki wyszorowałam i starłam na tarce o drobnych oczkach.
- Mąkę przesiałam z proszkiem do pieczenia i sodą.
- Czekoladę rozpuściłam w kąpieli wodnej, przestudziłam.
- Jaja zmiksowałam z ksylitolem na puszystą masę, dodałam cukier waniliowy.
- Dodawałam teraz na zmianę trochę mąki z dodatkami i trochę buraczków i olej aż do wyczerpania składników.
- Na koniec dodałam czekoladę i dokładnie wymieszałam.
- Formę wyłożyłam papierem do pieczenia i wylałam masę buraczaną.
- Piekłam ciasto w piekarniku nagrzanym do 180 C z opcją grzania góra/dół przez 60 minut lub do suchego patyczka.
- Czekoladę rozpuściłam z mlekiem i polałam wystudzone ciasto.
- Posypałam orzeszkami, kuleczkami zbożowymi i liofilizowanymi poziomkami.
Smacznego.
Przepis z ulotki Biedronki.
"Podróże małe i duże"
Faceliowe, miododajne pola |
4 komentarze
Wygląda pycha :)
OdpowiedzUsuńI tak tez smakuje, polecam.
UsuńBrzmi interesująco, jestem ciekawy jak smakuje ;)
OdpowiedzUsuńSmakuje obłędnie, warto spróbować.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.