Powoli liście się wybarwiają, spadają z drzew, w lasach rosną grzyby.
Lubię ten czas początku jesieni gdy za oknem jeszcze ciepło i można spacerować.
W takiej scenerii dostałam zaproszenie do październikowej Piekarni Amber.
Pieczemy chleb z moimi ulubionymi dodatkami: kaszą jaglaną i złotym lnem.
Przepis na chleb pochodzi z bloga Kuchnia Gucia.
Polecam gorąco.
Chleb z kaszą jaglaną i złotym lnem.
Ziarna:
- 45 g siemienia lnianego- złoty len
- 45 g kaszy jaglanej sypkiej
- 90 g wody
- 50 g zakwasu z lodówki
- 100 g mąki pszennej 750
- 100 g mąki orkiszowej 650
- 200 g wody
- 400 g zakwasu
- 300 g mąki orkiszowej typ 650
- 500 g mąki pszennej typ 750
- 1 i 1/2 łyżki soli morskiej - dałam 1 łyżkę
- 1 łyżka miodu
- 350 - 400 g wody - powinno być dosyć luźne ale nie lejące
- Wieczorem zalałam ziarna wodą i pozostawiłam do rana w miseczce na blacie kuchennym.
- Wieczorem także wymieszałam wszystkie składniki na zakwas, nakryłam folią i pozostawiłam na blacie do rana.
- Rano wymieszałam zakwas i wodę a następnie dodałam miód i sól, wymieszałam.
- Dodałam teraz mąki i wyrabiałam na pierwszym biegu robota 5 - 8 minut.
- Teraz dodałam namoczone ziarna i wyrabiałam przez 2 minuty na drugim biegu robota.
- Foremki wysmarowałam masłem i wysypałam mąką, przełożyłam do nich ciasto, wyrównałam wierzch, posmarowałam olejem.
- Foremki każda wsadziłam do reklamówki jednorazowej i pozostawiłam do wyrastania na 2 - 3 godziny.
- Ciasto powinno wyrosnąć do brzegów foremek.
- Chleb włożyłam do zimnego piekarnika i nastawiłam temperaturę na 210 C z opcją grzania góra/dół i piekłam 40 minut od uzyskania w piekarniku temperatury.
- Po 15 minutach pieczenia spryskałam wierzch wodą.
- Upieczony chleb studziłam na kratce.
Przepis od Gucia.
Chleb z kaszą na blogach:
Akacjowy blogKuchnia Alicji
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Moje małe czarowanie
Ogrody Babilonu
Weekendy w domu i ogrodzie
Zacisze kuchenne
14 komentarze
Bardzo, bardzo ładny środek, wspaniale upieczony.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki, dzięki wielkie Kamilko.Pozdrawiam
UsuńBardzo ładnie Ci się upiekł. Pysznie wygląda.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólny czas w październikowej Piekarni.
I ja dziękuję Aniu.
UsuńPiękne! Po prostu wzorcowe bochny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólny czas :)
I ja dziękuję, to był udany czas, do nastepnego.
UsuńDorotko wzorcowy chleb! Pięknie Ci wyszedł. Dzięki za wspólne wypiekanie, pozdrowionka M
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuje Gosiu.
UsuńPiękne chleby i bardzo podobne do mojego
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie
I ja dziękuję, to był piękny czas.
UsuńPerfekcyjne bochenki i wspaniały miękisz - za kilka dni możesz zrobić chrupiącą grzankę/tosta. Dziękuje za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńDziękuje Guciu za Twój przepis.
UsuńPięknie wypieczony, wspaniały środek. Mniam:-) Do kolejnego razu!
OdpowiedzUsuńDo kolejnego Marzeno.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.