Przepis na ciasto znalazłam u Sylwii - Smaki Maroka i nie tylko...! a jest to przepis mojego ulubionego Mistrza Yotama Ottolenghi.
Sylwia radzi i ja też tak zrobiłam aby mąkę migdałową zrobić samemu, najpierw podprażyć migdały na suchej patelni a potem zmielić.
Ciasto jest bardzo aromatyczne dzięki temu.
Ja użyłam tutaj fig świeżych jak w oryginale ale popróbuję jeszcze zrobić z jabłkami albo gruszkami.
Dam znać jak upiekę.
Dziś zapraszam na najpyszniejsze ciasto z figami.
Ciasto migdałowe z figami.
Składniki: tortownica 24 cm
- 250 g miękkiego masła
- 200 g cukru trzcinowego
- 4 jaja
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 200 g mielonych migdałów
- 180 g mąki pszennej T 650
- 6 łyżek jogurtu naturalnego
- 1 łyżeczka cynamonu
- szczypta soli
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- płatki migdałowe do posypania
- 5 - 6 dużych fig
- cukier puder do posypania
Przygotowanie ciasta:
- Piekarnik nagrzałam do 200 C.
- Dno tortownicy wyłożyłam papierem do pieczenia.
- Migdały podprażyłam na suchej patelni a następnie wystudziłam i zmieliłam w młynku do kawy.
- Jeśli chcecie użyć mąki migdałowej kupnej, nie ma problemu, też będzie super.
- Miękkie masło utarłam na puszystą masę z cukrem.
- Teraz na małych obrotach miksera dodawałam po 1 jaju, cały czas miksując.
- Wszystkie składniki suche wymieszałam i teraz dodawałam partiami do masy maślanej.
- Na sam koniec dodałam jogurt, wymieszałam i przelałam ciasto do formy.
- Figi pokroiłam na ćwiartki i ułożyłam na cieście - nie wciskać.
- Na wierzchu posypałam płatkami migdałowymi.
- Piekłam ciasto w 200 C przez 15 minut, potem zmniejszyłam temperaturę do 180 C i piekłam jeszcze 35 - 40 minut lub do suchego patyczka.
- Pamiętajcie że figi puszczają sok i czasami trzeba podpiekać dłużej.
- Upieczone ciasto posypałam cukrem pudrem.
- Najlepiej smakuje następnego dnia, ale czy doczeka?
Smacznego.
Przepis Yotam Ottolenghi.
"Podróże małe i duże"
Ruiny zamku w Raciążku woj. kujawsko - pomorskie |
2 komentarze
Dorotko!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji imienin!!!
Ciasto wygląda bardzo smakowicie. Domyślam się tylko, że jest przepyszne.
Ślę Ci moc serdeczności:)
Dziękuje bardzo Łucjo, nie było mnie jakiś czas i dopiero teraz odkryłam ten komentarz. Pozdrawiam.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.