Smakują wybornie nie tylko w kuchni marokańskiej ale zawsze i ze wszystkim.
Polecam bo naprawdę to smak nie do przebicia.
Sól dodana do cytryn wydobywa z nich wszystko co najlepsze a dodatkowo podkręca smak innych potraw.
Przepis na cytryny pochodzi z książki "Kulinarne wyprawy Jamiego" Jamiego Olivera.
Kiszone cytryny.
Składniki:
- 10 małych niewoskowanych cytry bio
- 200 g gruboziarnistej soli morskiej
- 2 świeże liście laurowe
- 7 ziaren czarnego pieprzu
- 2 laski cynamonu
Przygotowanie kiszonki:
- Najpierw przygotowałam słoik.
- Umyłam go, wyparzyłam i dałam mu swobodnie wyschnąć.
- Cytryny sparzyłam i wyszorowałam.
- Z 5 cytryn wycisnęłam sok.
- Pozostałe 5 cytryn nacięłam na krzyż ale nie do końca, cytryna nadal ma trzymać się w całości.
- Każdą cytrynę lekko rozchyliłam, wsypałam łyżeczkę soli i z powrotem ją mocno zacisnęłam.
- W słoiku warstwami układałam cytryny, przesypywałam resztą soli.
- I tak do końca składników.
- Do słoika włożyłam listki laurowe, pieprz oraz laski cynamonu.
- Wtedy do słoika wlałam sok z cytryn i wlałam wody tyle aby cytryny były pokryte płynem.
- Słoik szczelnie zamknęłam i odstawiłam w ciemne miejsce na miesiąc.
- Co kilka dni wstrząsałam słojem aby rozpuściła się cała sól.
- Takie cytryny można przechowywać bardzo, bardzo długo i wykorzystywać je do czego dusza zapragnie.
- Czasami rozsmarowuje je na kromce chleba, mega doznanie.
Smacznego.
Przepis kuchni marokańskiej.
"Podróże małe i duże"
Rzeka Warta w Uniejowie |
1 komentarze
Kiszone cytryny to dla mnie nowość. Ciekawy przepis ;)
OdpowiedzUsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.