Tak czy owak jest pyszny, niekształtny ale dzięki temu ma swój urok.
Jest mega truskawkowy i zniknie dość szybko, zapewniam.
Truskawki pieczone w jogurcie.
Składniki: tortownica 20 cm
- 150 g jogurtu naturalnego
- 150 g jogurtu typu greckiego
- 50 g cukru trzcinowego
- 2 jaja
- 50 ml oleju
- 1 budyń waniliowy bez cukru
- szczypta ziarenek wanilii lub łyżeczka cukru waniliowego
- szczypta proszku do pieczenia
- 10 - 15 truskawek
Dodatkowo:
- 10 - 15 truskawek
- 1 łyżka cukru pudru + do posypania sernika
Przygotowanie sernika
- Białka oddzieliłam od żółtek.
- Białka ubiłam na sztywną pianę z solą i połową cukru a żółtka utarłam na biały puch z resztą cukru.
- Dodałam do żółtek oba jogurty, zmiksowałam.
- Dodałam budyń w proszku, szczyptę proszku do pieczenia, olej i ziarenka wanilii, zmiksowałam.
- Teraz dodałam pianę z białek i delikatnie łopatką wmieszałam w masę.
- Na dnie tortownicy zapięłam papier do pieczenia i wlałam masę do środka.
- Truskawki umyłam i pokroiłam na kawałki, wrzuciłam do masy.
- Piekłam sernik w piekarniku nagrzanym do 180 C z opcją grzania góra/dół przez 45 - 50 minut.
- Studziłam ciasto w piekarniku.
- Powstanie wtedy taka dziura jak lej po bombie ale to jest własnie miejsce na polewę.
- Studziłam potem 3 godziny w lodówce.
- Truskawki na polewę umyłam i zmiażdżyłam tłuczkiem do ziemniaków, dodałam cukier, wymieszałam.
- Wylałam na wierzch ciasta, posypałam cukrem pudrem.
Smacznego.
Przepis autorski.
"Podróże małe i duże"
Pachnąca akacja |
1 komentarze
Zapewniam Agnieszko że tak.
OdpowiedzUsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.