Upiekłam, zjedliśmy a teraz polecam upieczcie sobie na wielkanocny stół.
Baba pochodzi z Brazylii a podczas przygotowania nie przypomina ciasta tylko marchewkowy koktajl.
W ogóle ciasto to nie przypomina tradycyjnego ciasta marchewkowego, jest kremowe i pyszne, wilgotne i najlepsze na drugi dzień, jak dojrzeje.
Pracy przy niej mało i szybko wskoczy do piekarnika.
Baba marchewkowa.
Składniki: baba z kominem
- 310 g marchewki
- 1/2 szklanki oleju z pestek winogron lub rzepakowego
- 3 duże jaja
- 300 g cukru - ja dałam 150 g ksylitolu
- 225 g mąki pszennej T 650
- 80 g skrobi kukurydzianej
- 1 łyżka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- skórka otarta z pomarańczy
- kilka kropel ekstraktu pomarańczowego
Polewa:
- 100 g gorzkiej czekolady
- 2 łyżki masła
- 1/2 szklanki słodkiej śmietanki
Przygotowanie babki:
- Marchewkę umyłam i pokroiłam w plasterki, włożyłam do kielicha blendera - tak jak na koktajl.
- Dodałam ksylitol, jaja, skórkę pomarańczową, olej i ekstrakt.
- Zmiksowałam całość na gęsty koktajl.
- Przelałam masę do miski i dodałam przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i sól.
- Delikatnie wmieszałam w masę marchewkową.
- Formę ok. 22 cm wysmarowałam masłem i wysypałam bułka tartą.
- Masę przelałam do formy i piekłam w piekarniku nagrzanym do 180 C przez 40 minut.
- Po połowie tego czasu obróciłam formę o 180 stopni aby baba równo się upiekła.
- Dopiekałam do suchego patyczka bo czasem jest to 40 a czasem 45 minut.
- Wyjęłam z piekarnika, przestudziłam.
- Do garnka dodałam połamana czekoladę, śmietankę i masło i podgrzewając wymieszałam.
- Polałam polewą babę.
Smacznego.
Źródło.
"Podróże małe i duże"
Dworek w Głownie woj. łódzkie |
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.