Oto przepis według Yotama Ottolenghi na przepyszny sernik, rozpływający się w ustach.
Użyłam tutaj fig suszonych które przywieźliśmy z Chorwacji, soczystych i mięsistych.
Wy zakupcie najlepsze jakie uda się Wam zdobyć.
Potem rozkoszujcie się smakiem tego pysznego sernika.
To jeden z przepisów przekazywanych z ust do ust, który ewoluował na przestrzeni lat.
Serniki to mój konik, uwielbiam łączyć smaki i aromaty a tutaj miałam ku temu okazje.
Pomarańczowo - figowy sernik.
Składniki: tortownica 24 cm
Spód:
- 100 g herbatników pełnoziarnistych
- 80 g łuskanych orzechów włoskich
- 60 g rozpuszczonego masła
- 250 g miękkich suszonych fig
- 250 ml świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
- 1 kawałek kory cynamonowej
- szczypta mielonych goździków
Masa serowa:
- 500 g twarogu śmietankowego
- 500 g mascarpone
- 250 g drobnego cukru - dałam 80 g ksylitolu i było dość słodkie
- 1 łyżka startej skórki pomarańczowej
- 4 duże jaja
- 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- cukier puder do posypania
Przygotowanie spodu sernika:
- Figi pokroiłam w paseczki.
- Herbatniki zmieliłam na drobne okruchy, tak samo zrobiłam z orzechami.
- Wycisnęłam sok z pomarańczy.
- Wszystkie składniki, oprócz fig umieściłam w misce, dolałam wystudzone masło i wyrobiłam na masę o konsystencji piachu.
- Boki tortownicy wyłożyłam papierem do pieczenia na 5 cm wyżej niż jej boki.
- Sernik bardzo urośnie i papier po to aby nie wylał się z formy.
- Masę wsypałam do tortownicy, ugniotłam i wstawiłam do lodówki na 20 minut.
- Figi włożyłam do garnka, zalałam sokiem z pomarańczy, dodałam cynamon i goździki i gotowałam ok. 15 - 20 minut aż figi wchłoną sok a reszta zgęstnieje.
- Odstawiłam do wystygnięcia.
- Wyjęłam cynamon i figi rozłożyłam na spodzie w tortownicy.
- Wstawiłam do lodówki.
Przygotowanie masy serowej:
- Oddzieliłam żółtka od białek.
- Białka ubiłam na sztywna pianę ze szczyptą soli.
- Do misy robota włożyłam twaróg i ucierałam go mieszadłem łopatkowym aż stał się gładkim kremem i trwało to ok. 1 minuty.
- Teraz dodałam mascarpone, ksylitol - albo cukier jak używacie, skórkę pomarańczową, żółtka jaj i wlałam ekstrakt z wanilii.
- Ucierałam aż masa stała się gładka i aksamitna.
- Teraz dodałam pianę z białek na trzy razy, za każdym razem delikatnie łącząc ją z masą serową.
- Masę serową delikatnie przelałam na schłodzony spód.
- Piekłam sernik w piekarniku nagrzanym do 180 C z opcją grzania góra/dół przez 75 - 80 minut, aż sernik ściął się po bokach a w środku był tylko lekko ścięty.
- Po tym czasie wyłączyłam piekarnik a sernik zostawiłam w środku na godzinę, lekko uchylając drzwiczki.
- Potem stygł w temperaturze pokojowej, po czym wstawiłam go do lodówki na całą noc.
- Posypałam cukrem pudrem.
Smacznego.
Przepis z książki Yotam Ottolenghi Helen Goh "Słodko"
"Podróże małe i duże"
Cebulica syberyjska w Parku Klepacza w Łodzi |
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.