Ser Mimolette jest serem twardym i z wiekiem robi się coraz twardszy.
Aromat owocowy, w smaku również dominują owoce, orzechy i odrobina karmelu.
Taki ser na kanapkach to "niebo w gębie" jak mawiają i polecam go jeśli tylko go gdzieś dorwiecie.
U mnie dzisiaj na kanapkach.
Mimolette na kanapkach.
Składniki:
- kromki pieczywa pełnoziarnistego lub żytniego białego na zakwasie
- plastry sera Mimolette
- jaja na twardo - połówka na kanapkę
- plastry pomidorów
- cebula dymka ze szczypiorem
- ulubiony keczup
Przygotowanie kanapek:
Smacznego.
Pomysł własny.
- Kromki chleba opiekłam na suchej patelni.
- Potem na każdej położyłam plaster sera i podgrzewałam aż lekko się rozpuścił.
- Jaja ugotowałam na twardo, ostudziłam, obrałam i przekroiłam na połówki.
- Jedna połówkę ułożyłam na serze, dodałam plaster pomidora, posypałam posiekaną dymką ze szczypiorem.
- Zrobiłam na jaju kleks keczupu.
Smacznego.
Pomysł własny.
"Podróże małe i duże"
Królewski zamek w Kole woj. wielkopolskie |
4 komentarze
Kanapki wyglądają bardzo apetycznie, Koło... uwielbiam, chodziłam tam do liceum :)
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo się cieszę.
UsuńMam nadzieję, że uda mi się dorwać ten ser. Nigdy go nie próbowałam, bardzo lubię testować takie kulinarne nowości. :)
OdpowiedzUsuńOn jest niesamowity, pyszny, orzechowy, warto go szukać.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.