Kalafior jest tak tutaj aromatyczny i cudny że oczy "same jedzą".
Pracy mało, połączenie smaków idealne, polecam na zimowe, długie wieczory czy na śniadanie.
Kalafior pieczony.
Składniki:
- 1 duży kalafior
- 2 - 3 łyżki masła
- 1 łyżeczka igiełek rozmarynu świeżego
- 4 - 5 łyżek płatków migdałowych
- pestki z niedużego granatu
Przygotowanie dania:
- Kalafiora podzieliłam na różyczki.
- Różyczki kalafiorowe blanszowałam w osolonym wrzątku przez 5 minut, odcedziłam.
- Rozpuściłam masło i połowę wlałam do foremki do zapiekania.
- Włożyłam blanszowane różyczki i obtoczyłam je w maśle.
- Posypałam całość rozmarynem i płatkami migdałowymi, polałam resztą masła i zapiekałam przez 25 minut w temperaturze 220 stopni.
- Po zapieczeniu posypałam pestkami granatu.
Smacznego.
Pomysł własny.
"Podróże małe i duże"
Czerwcowe łąki |
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.