Grudniowa Piekarnia Amber w tym miesiącu grudniowym, świątecznym wybrała do spróbowania chleb dyniowy.
Chleb pochodzi z bloga Home Baking blog.
Mój chleb nie wyszedł tak jak bym chciała, kształtem odbiega od oryginału, będę jeszcze piekła nie raz i osiągnę ten odpowiedni kształt.
Natomiast jego smak to niebo w gębie.
Jest puszysty, ma chrupiącą skórkę, jest pyszny.
Polecam zatem do wypiekania.
Dyniowy chleb.
Składniki: 2 bochenki po ok. 612 g
Zakwas pszenny:
- 150 g wody
- 150 g mąki pszennej T 750 lub 550 dałam T 750
- 15 g dojrzałego zakwasu żytniego
- 400 g wody
- 180 g dyni w kawałkach bez skóry - u mnie 250 g
- 50 g suszonych wiśni lub 50 g żurawiny dałam suszone czereśnie
- 30 g wody do namaczania
- 400 g mąki pszennej typu 550 lub 750 plus do podsypania dałam T 750
- 100 g mąki żytniej typu 1150 dałam T 2000
- 315 g zakwasu pszennego jw.
- pure z dyni ok. 200 g
- 170 g wody - zaczynamy od 100 g
- 5 g świeżych drożdży
- 20 g miodu
- 15 g soli
Przygotowanie zakwasu pszennego:
- Do miski wlałam wodę, wsypałam mąkę i dodałam zakwas żytni, wymieszałam.
- Nakryłam miskę folią spożywczą i odstawiłam na 12 godzin - u mnie na całą noc.
Przygotowanie bibosza:
- Do miseczki wsypałam suszone czereśnie, zalałam wodą i odstawiłam na min. 4 godziny.
Przygotowanie pure:
- W oryginale jest aby gotować dynię na parze, potem zmiksować.
- Ja ułożyłam 250 g dyni w kawałkach na blaszce i piekłam 50 minut w 180 C a potem po upieczeniu i wystudzeniu zmiksowałam na pure.
- Wstawiłam do lodówki.
Przygotowanie chleba:
- Do misy robota wsypałam obie mąki, dodałam wyrośnięty zakwas, pure z dyni - 200 g, sól, świeże drożdże, miód, sól i 100 g wody, wyrobiłam ciasto.
- U mnie te 100 g wody wystarczyło, jeśli natomiast macie za suche ciasto to wystarczy dolewać po trochu, do osiągnięcia wybranej konsystencji.
- Ciasto ma być elastyczne i plastyczne.
- Na sam koniec wrobiłam do ciasta namoczone czereśnie.
- Włożyłam ciasto do miski skropionej olejem, nakryłam pokrywką, odstawiłam do wyrastania na 90 minut.
- Składałam ciasto jak kopertę po 30 i 60 minutach.
- Ucięłam 8 bawełnianych sznureczków długości ok. 50 cm i namoczyłam je w oleju.
- Gdy ciasto wyrosło, wyjęłam je na blat,
- lekko naoliwiony, odcięłam z ciasta 30 g na ogonki a resztę ciasta podzieliłam na dwie części po ok. 600 g każda.
- Złapałam jeden kawałek ciasta po bokach, lekko rozciągnęłam i uderzyłam ciastem o blat.
- Złożyłam ciasto jak kopertę, potem zlepieniem ułożyłam do dołu i uformowałam kulę, tak samo zrobiłam z drugim kawałkiem ciasta.
- Odstawiłam kule aby odpoczęły na 15 minut.
- Na blaszce ułożyłam papier do pieczenia.
- Cztery sznureczki związałam supłem i ułożyłam krzyżem na papierze, na sznurku ułożyłam kulę ciasta i związałam sznurki na górze.
- W środku wcisnęłam ogonki z pozostawionego ciasta.
- Odstawiłam chlebki pod przykryciem do wyrastania na około godzinę.
- Piekarnik nagrzałam do 250 C z opcja grzania góra/dół a przy wkładaniu do pieca zmniejszyłam temperaturę do 220 C i piekłam chleby 30 - 40 minut.
- Studziłam chlebki na kratce.
- Po całkowitym wystudzeniu wyjęłam sznureczki.
Smacznego.
Przepis Home Baking Blog.
Chleb dyniowy na innych blogach:
Akacjowy blog
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Ogrody Babilonu
Moja akadmia smaku
Moje małe czarowanie
Zacisze kuchenne
Akacjowy blog
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Ogrody Babilonu
Moja akadmia smaku
Moje małe czarowanie
Zacisze kuchenne
"Podróże małe i duże"
Zalew w Ciekotach woj. świętokrzyskie |
14 komentarze
Wygląda wspaniale:))może i ja wypróbuję przepis:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPolecam Reniu, warto.
UsuńChleb jest bardzo ładny i pięknie upieczony!
OdpowiedzUsuńChyba tylko dałaś za mało sznurków, aby uzyskać dobry kształt dyni...
Dziękuję za wspólny rok w Piekarni!
Dziękuję Aniu.
UsuńDorotko piękny chlebek. Dziękuję za wspólne wypiekanie i pozdrawiam serdecznie M.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Małgosiu.
UsuńDorotko, czemu nie jesteś zadowolona? Wyglądają pięknie:-)Do kolejnego razu już w przyszłym roku:-)
OdpowiedzUsuńNi wiesz, każdy ma tam swoje ale. Do następnego Marzeno.
UsuńPięknie upiekł się Twój chlebek. Wspólne pieczenie jest super. Pozdrawiam. Do następnej piekarni.
OdpowiedzUsuńWspólne pieczenie jest mega, a tez jestem za.
UsuńPerfekcyjny miękisz i smakowity kolor- Gratuluję. Dziękuję za wspólne spotkania w 2019 roku i życzę udanych wypieków na Święta oraz cały 2020 rok.
OdpowiedzUsuńDziękuję Guciu. Tobie również najlepszego na święta i Nowy Rok.
UsuńBardzoooo ładny! I smakuje napewno!
OdpowiedzUsuńDziękuje za kolejny wspólny raz!
Dzięki Kamilo.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.