Chleb jest mało pracochłonny, tylko potrzebuje trochę czasu na wyrastanie, polecam gorąco.
Chleb jest sprężysty, mięciutki i ma chrupiącą skórkę, idealny na kanapki a jak pachnie, a jak jest jeszcze ciepły, będziecie zajadać sam albo z masłem, przepyszny.
Bochen chleba na drożdżach z sezamem.
Składniki:
Biga:
- 100 g mąki pszennej typ 650
- 44 g wody
- 1 g świeżych drożdży
- 470 g mąki pszennej typ 650
- 140 g zaczynu biga po 18 godzinach
- 4,7 g świeżych drożdży
- 330 g wody
- 10 g soli
- 70 g wody
- 3 - 4 łyżki czarnego sezamu
Przygotowanie zaczynu biga:
- Do miski wsypałam mąkę, wkruszyłam drożdże, dodałam wodę i ręką zrobiłam kruszonkę, nie potrzeba robić kuli bo potem ciężko ją połączyć z masą chlebową.
- Miskę nakryłam folią spożywczą i zostawiłam w temperaturze 18 - 20 C na 18 godzin.
Przygotowanie chleba:
- Do misy robota dodałam bigę, mąkę, wodę i wkruszyłam drożdże, wymieszałam.
- Mieszałam ciasto na pierwszej prędkości do momentu aż było gładkie i odchodziło od ścianek naczynia.
- Zwiększyłam prędkość do 2 i wsypałam sól, wyrobiłam.
- Potem dodałam 70 g wody i wyrabiałam aż ciasto wchłonęło całą.
- Na koniec czas na uwolnienie glutenu.
- Wyrabiałam na 2 - 3 biegu aż ciasto stało się elastyczne i plastyczne.
- Zostawiłam ciasto na 20 minut do wstępnej fermentacji.
- Potem przełożyłam je do miski z pokrywką i wstawiłam do lodówki na dalszą fermentację, na 20 godzin, w temperaturze około 4 C.
- Przez 3 pierwsze godziny, co godzina wyjmowałam ciasto z lodówki i składałam czyli rozciągałam i składałam do środka bez wyjmowania z pojemnika.
- Podczas drugiego składania dodałam sezam.
- Po 20 godzinach wyjęłam ciasto z lodówki i zostawiłam na blacie na godzinę aby się ociepliło.
- Teraz wyjęłam ciasto na blat, uformowałam okrągły bochen, włożyłam go do koszyka rozrostowego wysypanego mąką ryżową.
- Przykryłam ściereczką i odstawiłam na 60 minut do wyrastania.
- Piekarnik nagrzałam razem z garnkiem żeliwnym do 230 C w opcji grzania góra/dół.
- Jak bochen był gotowy do pieczenia przełożyłam go na papier do pieczenia góra do dołu, oczyściłam z mąki, nacięłam żyletką i przełożyłam do nagrzanego garnka, nakryłam pokrywką.
- Piekłam przez 20 minut z pokrywką w 230 C, po czym zmniejszyłam temperaturę do 180 C, zdjęłam pokrywkę i piekłam jeszcze 25 minut.
- Upieczony chleb studziłam na kratce.
Smacznego.
"Podróże małe i duże"
Drzewica woj. łódzkie |
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.