Niektórzy jadają bób razem ze skórką, ja czasami też ale niekiedy potrzeba samych ziarenek bez łupin np. do zupy kremu z bobu, zostają wtedy łupinki.
Te łupiny mają bardzo dużo białka i błonnika i szkoda ich wyrzucać tym bardziej że są bardzo smaczne.
Dlatego za Misą Mocy zrobiłam z łupin kotlety, które i Wam polecam.
Są delikatne, dodatek wędzonej papryki sprawia że smakują jakby były z mięsa.
Polecam, nie marnujemy żywności.
Kotleciki z łupin bobu.
Składniki: 6 - 8 kotlecików
- łupiny z 1000 g bobu
- 1 kostka marynowanego tofu - 180 g
- 1 łyżeczka papryki wędzonej
- listki z 1 doniczki bazylii
- listki z 3 sporych gałązek oregano
- 1 łyżeczka suszonego lubczyku
- mąka owsiana do obtaczania kotletów
- olej rzepakowy do smażenia
- sól morska
Przygotowanie kotletów:
- Do misy malaksera wsypałam łupiny bobu, dodałam pokrojone w kostkę tofu, paprykę wędzoną, listki ziół i lubczyk, dodałam sól i zmiksowałam wszystko na jednolita masę.
- Masa po zmiksowaniu jest dość zwarta i lepiąca.
- Ulepiłam małe kotleciki, obtoczyłam je w mące owsianej i smażyłam na rozgrzanym oleju z obu stron na złoty kolor.
- Są pyszne, polecam.
Smacznego.
Źródło.
"Podróże małe i duże"
Kościół w Marzeninie woj. łódzkie |
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.