Wybór nasz padł na Dłutówek i makietę "Łosia", polskiego bombowca.
Zapraszam na ciekawą i tragiczną historię.
Dłutówek - wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie pabianickim, w gminie Dłutów.
W latach 1975 - 1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa piotrkowskiego.
Łoś 72.16 z III Plutonu 212 Eskadry Bombowej spoczywający w Dłutowskim lesie.
Jest 4 września 1939 roku. Porucznik obserwator Kazimierz Żukowski dostaje rozkaz zbombardowania niemieckiej kolumny samochodów w rejonie Wielunia.
Z bazy III Plutonu 212 Eskadry Bombowej, stacjonującej w Kucinach koło Aleksandrowa Łódzkiego wylatują trzy maszyny: Łoś 72.43 - dca. por. obs. Kazimierz Żukowski, Łoś 72.16 - ppor. obs. Kazimierz Dzika i Łoś 72.91 - ppor. obs. Mieczysław Bykowski.
W czasie lotu na miejsce bombardowania, klucz polskich samolotów zostaje przechwycony przez 8 Messerschmittów.
Żaden z trzech polskich samolotów nie powrócił z tej misji.
Łoś 72.91 - zestrzelony - ratuje się tylko kpr. pil. Kazimierz Kaczmarek.
Łoś 72.16 z palącym się silnikiem i zbiornikiem paliwa ląduje w młodym lesie w miejscowości Dłutówek.
W trakcie opadania samolotu, trzech żołnierzy z załogi ratuje się - dca. samolotu zginął w Katyniu.
Pilot ppor. pil. Feliks Mazak zostaje uwięziony w samolocie..."w pozycji głową w dół, miał złamaną rękę i kości udowe wybite ze stawów.
Był przypięty pasami do płonącego samolotu..".
Tak wyglądała ta historia opowiedziana przez pana Piotra Olkusza - Peter Olkusz, zmarł 15 października 2010 r. w Kanadzie przeżywszy 97 lat, który wraz ze swym kolegą Edwardem Szymakiem - zginął w Bremie w przeddzień zakończenia II wojny światowej - jako młodzi chłopcy - uratowali pilota wydostając go z samolotu.
Tak w skrócie wygląda historia tego feralnego lotu.
Tak w skrócie wygląda historia tego feralnego lotu.
Do dzisiejszego dnia - PZL P.37 B Łoś nr boczny 72.16 spoczywa w dłutowskim lesie - jest to jego wierna replika; z oryginalnego samolotu zachowało się bardzo mało elementów i stał się pomnikiem.
Pomysłodawcą upamiętnienia poległych lotników był kapitan PLL LOT Wojciech Tomaszewski.
Replika Łosia w skali 1:1 powstała w rękach Jana Rybaka.
Pomnik został odsłonięty 6 września 2009 r.
Pomnik został odsłonięty 6 września 2009 r.
Lotnicy którzy polegli podczas misji są pochowani na cmentarzu w Dłutowie.
Obok samolotu znajduje się pamiątkowy pomnik oraz zdjęcia pilotów... idąc leśną ścieżką, pomiędzy krzewami i drzewami wyłania się potężny samolot - jakby przed chwilą wylądował, ale jest wbity w ziemię.
Fotografie pilotów, ich wiek, byli tacy młodzi.....mieli po 20 kilka lat, oddali życie za wolną Polskę, abyśmy mogli żyć w zdrowiu i spokoju w wolnym kraju.
Cześć ich pamięci!!!
Źródło: Wikipedia, polskaniezwykla.pl, www.dlapilota.pl
27 maja 2019 roku.
2 komentarze
Ciekawe miejsce, idealne na krótką wycieczkę :)
OdpowiedzUsuńO tak, tym bardziej że jest to w urokliwym lesie.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.