Wyróżniła cztery grupy pokarmów: świeża żywność, kiszonki i kiełki, mięso przyrządzone z kośćmi oraz podroby.
Tworzą one podstawę sposobu odżywiania, który doktor Shanahan nazywa naturalnym jadłospisem ludzkim.
DNA żywienia to praktyczne narzędzie, które pozwoli ci:
- pozbyć się alergii oraz rozmaitych chorób i dolegliwości
- zbudować silniejsze kości i stawy
- poprawić pamięć i koncentrację
- uwolnić się od zwyczaju podjadania
- wspomóc płodność i zwiększyć szansę na poczęcie zdrowego potomstwa
Zastanawiacie się pewnie czemu tyle jest wydawnictw o zdrowym żywieniu i zdrowej diecie? o zdrowym trybie życia i najróżniejszych sposobach aby żyć zdrowo i długo?
Ja też często się nad tym zastanawiam.
Przyszło mi do głowy że skoro każdy z nas jest inny i każdy składa się z innych genów to pewnie tam tkwi problem.
Na jednego działa, a może bliżej na jego organizm dieta dr Dąbrowskiej, na drugiego dieta eliminacyjna lub dieta 1000 kalorii.
W książce szczegółowo autorka opisała na podstawie swoich badań i doświadczenia na czym owa dieta powinna polegać nawiązując do żywienia naszych przodków.
Jeśli nie masz ochoty na zmianę stylu swojego żywienia, będziesz musiał znaleźć czas na wizyty u lekarzy i znaleźć sporo pieniędzy na leki.
Jeśli nie chce ci się ruszyć tyłka z kanapy, trzeba będzie długo się rehabilitować po najbłahszym urazie.
Tak od zawsze stworzony był ten świat aby żywność leczyła a nie była przyczyną chorób wszelakich, ale jeśli nie chcemy skorzystać z owych dobrodziejstw to słabe.
Przykre jest to że niektórzy wolą fast foody, napakowane chemią uzależniającą nas od nich, zajadają tony niezdrowych przekąsek i popijają nie mniej niezdrowymi napojami w których aż kipi od barwników, konserwantów i uzależniaczy.
Nie lepiej zrobić domową oranżadę? napoje na bazie soku z cytryny i mięty?
Autorka i o tym pisze dość szeroko.
Fajne jest również to że podane są tu przepisy na zdrowe zupy, buliony i szybkie, pełne witamin potrawy.
No i najważniejsze, żywienie matki podczas ciąży a potem podczas karmienia.
Biedne dzieciaczki których mamy zajadają to o czym pisałam wyżej, szczęśliwe dzieci matek świadomych tego że "czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci".
Mama z papierosem w ustach w ciąży to już rzadki widok w naszych czasach ale kiedyś był to widok nader częsty.
Mama popijająca piwo podczas ciąży rozwija nawyki żywieniowe swojego maleństwa, to ono narodzi się obciążone przez mamę.
Potem matka karmiąca zajadająca same "smakołyki" i nie mam tu na myśli słodyczy tylko posiłków pełnych zdrowia, witamin, mikro i makroelementów przekazuje swojemu maleństwu zdrowe nawyki i zdrowy sposób żywienia.
Na samym końcu książki jest rozdział "Najczęściej zadawane pytania" gdzie czytelnicy pytają a autorka odpowiada i są to pytania które i ja i ty byś zadał/a.
Od autora:
"Odmawiając organizmowi jedzenia przodków i odcinając się od kulinarnych korzeni, igramy z własnymi genami. To ryzykowna zabawa bez happy endu. Nie tak dawno przemysł żywieniowy przepisał kody genetyczne warzyw i owoców na nowo, by dostosować je do własnych potrzeb. Teraz - skutecznie - robią to samo z nami.W książce DNA żywienia autorka udowadnia, że powrót do sprawdzonych praktyk żywieniowych naszych przodków może zapewnić dłuższe i zdrowsze życie, oraz podkreśla, że nigdy nie jest za późno, aby zadbać o siebie i swoich najbliższych.
Ale jest jeszcze nadzieja . Warzywa i owoce nie mogą się bronić. Człowiek tak."
Polecam lekturę książki bardzo gorąco.
Po jej lekturze Wasze talerze już nie będą zapełniane niezdrowymi daniami a będą kipiały witaminami i całą masą dobrych rzeczy.
Tytuł: "DNA żywienia"
Autor: Catherine Shanahan Luke Shanahan
Wydana przez: Galaktyka w Łodzi
w 2019 roku
stron: 526
4 komentarze
Słyszałam o tej książce, ale nie czytałam jej.
OdpowiedzUsuńCzas nadrobić Claudia, jest o czym czytać.
UsuńGdzieś już widziałam tę książkę...
OdpowiedzUsuńNo i ? gdzie? jaki wniosek?
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.