Składa się z wędzonego plamiaka, ziemniaków i cebuli.
Autentyczny Cullen skink gotuje się z finnan haddie - plamiaka wędzonego na zimno metodą z północno - wschodniej Szkocji, do której wykorzystuje się głównie świeże drewno i torf do produkcji dymu.
Cullen skink może być również przygotowana z innych wędzonych ryb o białym, nieoleistym mięsie.
Zupa ta jest regionalnym specjałem miasteczka Cullen w Moray, na północno - wschodnim wybrzeżu Szkocji.
Prezentuje się ją zarówno jako przystawkę na oficjalnych szkockich kolacjach, jak i jako część zwykłych posiłków na północnym wschodzie kraju.
Istnieje kilka regionalnych wariantów do przyrządzenia Cullen skink.
Istnieje kilka regionalnych wariantów do przyrządzenia Cullen skink.
Można użyć mleka zamiast wody albo dodać płynnej śmietany do zupy.
W niektórych regionach dodaje się ziemniaki w formie puree, w celu zagęszczenia.
Cullen skink serwuje się z chlebem.
Teraz zapraszam na moją wersję Cullen Skink.
Zupa ze Szkocji - Cullen Skink.
- 250 g wędzonego filetu z łupacza
- 2 łyżki masła
- 1 cebula
- 2 i 1/2 szklanki mleka
- 350 g ziemniaków
- 350 g filetu z dorsza bez skóry
- 2/3 szklanki śmietanki kremówki
- 2 łyżki posiekanej świeżej natki pietruszki
- sok z cytryny do smaku
- sól morska
- pieprz świeżo mielony
- chleb do podania
Przygotowanie Cullen Skin:
- Cebulę drobno posiekałam, ziemniaki obrałam i pokroiłam w kostkę.
- Dorsza umyłam, osuszyłam i pokroiłam w spore kawałki.
- Łupacza wędzonego obrałam ze skóry i ości.
- Masło podgrzałam i podsmażyłam na nim cebulę.
- Cebulę smażyłam na małym ogniu ok. 10 minut aż zmiękła.
- Dodałam mleko i dalej chwilę gotowałam, potem wrzuciłam ziemniaki.
- Gotowałam jakieś 10 minut.
- Dodałam rozdrobnionego łupacza oraz pokrojonego dorsza.
- Gotowałam kolejne 10 minut pod przykryciem, nie mieszając aż ryba się ugotowała.
- Do garnka z zupą włożyłam tłuczek do ziemniaków i trochę ugniotłam, nie całkiem aby nie zrobić paćki.
- Teraz do zupy dodałam śmietanę, pietruszkę, sól, pieprz i dosmaczyłam sokiem z cytryny.
- Na talerzu posypałam natką pietruszki i podałam z pieczywem.
Smacznego.
Przepis kuchni szkockiej.
"Podróże małe i duże"
Kamienica na ulicy Piotrkowa Trybunalskiego |
0 komentarze
Prześlij komentarz
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.