Polewa czekoladowa dopełnia całości, zafundujcie sobie ten wypiek.
Łatwo się robi, biszkopt można upiec dzień wcześniej a potem tylko nałożyć krem i zwinąć.
Użyłam tutaj korzennych ciasteczek Speculoos, zamiast tych ciasteczek można użyć innych ciasteczek korzennych.
Korzenna rolada z mandarynkami.
Składniki: blach 40 x 25 cm
Biszkopt:
- 3 duże jajka
- 70 g cukru lub ksylitolu
- 55 g mąki pszennej T 650
- 10 g gorzkiego kakao
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 250 g mascarpone
- 100 ml kremówki
- 1 łyżka cukru pudru
- 80 g ciasteczek korzennych Speculoos
- 1 puszka mandarynek w zalewie
- 75 g gorzkiej czekolady
- 7 łyżek kremówki
Przygotowanie biszkoptu:
- Na początek blachę wyłożyłam papierem do pieczenia od brzegu do brzegu, nie natłuszczamy blachy.
- Oddzieliłam żółtka od białek.
- Białka ubiłam na płynną masę i dodawałam po łyżce ksylitol aż piana stała się gęsta i lśniąca.
- Mąkę przesiałam z kakao i proszkiem do pieczenia, wsypałam do masy jajecznej, delikatnie wymieszałam.
- Ciasto wylałam na blachę, wyrównałam i piekłam w piekarniku nagrzanym do 175 C z opcja grzania góra/dół przez 10 minut.
- Przygotowałam czystą ściereczkę, posypałam ją cukrem trzcinowym.
- Po upieczeniu biszkopt od razu zdjęłam razem z papierem z blachy i papierem do góry umieściłam go na ściereczce.
- Zdjęłam papier a roladę zwinęłam razem ze ściereczką tak jak potem będę ją nadziewała kremem, pozostawiłam do wystygnięcia.
Przygotowanie kremu:
- Mandarynki osączyłam z syropu.
- Mascarpone zmiksowałam ze śmietanką i cukrem na gładki krem.
- Ciasteczka zmieliłam na mąkę i wymieszałam z masą serową do połączenia składników.
Przygotowanie rolady:
- Rozwinęłam roladę, zdjęłam ściereczkę.
- Krem rozsmarowałam na biszkopcie, zostawiając po bokach 1 cm wolnego ciasta.
- Na kremie ułożyłam mandarynki i zwinęłam ciasno roladę.
- Owinęłam roladę w folię spożywczą dość ciasno, wstawiłam do lodówki najlepiej na noc.
- Czekoladę połamałam na kawałki i rozpuściłam w kąpieli wodnej, wymieszałam ze śmietanką.
- Polewą polałam wystudzone i odwinięte z foli ciasto.
- Udekorowałam plastrami mandarynki.
Smacznego.
"Podróże małe i duże"
Kościół w Krajno Parcele |
2 komentarze
Wygląda smacznie. Już czuje ten piernikowy zapach. Podziwiam Cię.
OdpowiedzUsuńO widzę że zmieniłaś się Ewcia w Mój świat - pewnie blogger żądał. Zapraszam na kawę i ciacho.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.