Historia Doroty, mojej imienniczki wciągnęła mnie od pierwszych kart książki.
Kim jest Dorota? zwykłą kobietą, panną z dzieckiem która ma mało uporządkowane życie i partnera z którym szczęśliwa nie jest.
Dorota ma córkę Dominikę która została poczęta z jedyną jej miłością i to wszystko, więcej po panu ojcu nie ma śladów.
Dorota pracuje w ZUS - się i ma wredną szefową, próbuje jakoś poukładać sobie z nią stosunki ale w nijak się to nie udaje.
Pewnego dnia postanowiła się zwolnić i przestać patrzeć na złą szefową, miarka się przebrała.
W skrzynce na listy znajduje list z dalekiego świata.
W liście jest mowa o tym że otrzymała spadek po prababce i musi zgłosić się na odczytanie testamentu.
Haczyk był w tym taki że Dorota otrzyma spadek pod warunkiem że przeprowadzi się do Afryki.
I tak też się staje, zostawia dom, partnera, zabiera córkę i wylatują do Afryki.
A tam zaczyna się dla bohaterki zwariowany okres, najpierw boi się o tym wszystkim nawet myśleć, przeraża ją ogrom odziedziczonego majątku, prawo afrykańskie zabrania jednak wywożenia go z kraju.
Dorota ma dylemat czy przyjąć spadek i zostać pod nieznanym sobie niebem, czy dalej klepać biedę i wrócić do kraju.
Decyduje się zostać, potem przeżywa historię niczym z "Pretty Woman", ciuchy, kosmetyczka, fryzjer i zaczyna jej się to podobać.
Co ją jeszcze spotka pod niebem Afryki? na pewno dowiecie się z książki.
Książkę czyta się jednym tchem, historia wciąga i pochłania czytelnika, przynajmniej mnie.
Ewa po raz któryś z rzędu udowodniła że napisanie dobrej książki to bułka z masłem.
"Pod innym niebem" to opowieść o heroicznej walce, życiowych dylematach i trudnych wyborach.Ewa Lenarczyk urodziła się pod znakiem Ryby w Elblągu.
Teraz jest szczęśliwą emerytką piszącą wiele ciekawych książek.
Zadebiutowała w 2010 roku.
Polecam książki tej autorki bardzo gorąco.
Tytuł: "Pod innym niebem"
Autor: Ewa Lenarczyk
Wydawnictwo: Psychoskok
Wydana: 2019 rok
stron: 298
2 komentarze
Aż się zarumieniłam od takich pochwał. Cieszę sie że mogę moimi opowieściami sprawić komuś odrobinę radości.
OdpowiedzUsuńMi sprawiasz niesamowita przyjemność, dzięki Ewo.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.