W ramach Wypiekanie na śniadanie wybrałam bułeczki węgierskie Pogácsa.
Przepis pochodzi z bloga Poproszę dokładkę.
Bułki są mega puszyste a to za sprawą ziemniaków, delikatne i bardzo smakowite.
Pogacze to na Węgrzech typowa przekąska do piwa czy wina.
To takie trochę bułeczki, trochę wytrawne ciastka.
Smakują idealnie do wędliny, sera czy twarogu, z dżemem czy konfiturą są idealne.
Skoro dziś jeszcze nie piekłyście to jutro koniecznie je zróbcie, zakochacie się na bank.
Węgierskie bułeczki.
Składniki: u mnie 20 bułek
- 300 g ziemniaków obranych
- 500 g mąki pszennej T 650
- 2 łyżki smalcu - dałam gęsi
- 200 ml mleka
- 20 g świeżych drożdży
- 1/2 łyżeczki cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 jajko + łyżka wody do smarowania
Przygotowanie bułek:
- Ziemniaki ugotowałam w osolonej wodzie, odcedziłam, przepuściłam przez praskę i wystudziłam, najlepiej zrobić to dzień wcześniej.
- Mleko delikatnie podgrzałam - tak aby swobodnie włożyć palec i żeby nie grzało.
- Rozpuściłam w mleku drożdże i cukier, pozostawiłam na 15 minut pod przykryciem aby drożdże zaczęły pracować.
- Do ziemniaków wsypałam sól i dodałam smalec, wymieszałam mieszadłem hakowym robota.
- Ciągle mieszając dodawałam mleko z drożdżami.
- Wyrobiłam ciasto aby było elastyczne i sprężyste.
- Pozostawiłam do wyrośnięcia na nasłonecznionym parapecie, pod przykryciem na około 1,5 godziny.
- Po tym czasie ciasto podwoiło swoją objętość.
- Wyjęłam je na blat, delikatnie zagniotłam.
- Potem rozwałkowałam ciasto na placek ok. 2 cm grubości.
- Placek nacięłam w kratkę - ja robiłam to radełkiem takim do krojenia np. faworków.
- Jednak lepiej by było naciąć ciasto ostrym nożem lub żyletką - jak wolicie.
- Szklanką maczaną w mące wycięłam okrągłe bułeczki
- i układałam je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
- Mnie wyszło 20 bułeczek ale jeśli użyjecie większej szklanki wyjdzie ich mniej a jak mniejszej to jeszcze więcej.
- Bułeczki zostawiłam do napuszenia pod przykryciem na 20 minut.
- W tym czasie piekarnik nagrzałam do 180 C z opcją grzania góra/dół.
- Jak bułki wyrosły posmarowałam je jajem wymieszanym z wodą i piekłam 20 - 25 minut.
- Wypieczone bułki studziłam na kratce.
Smacznego.
Przepis kuchni węgierskiej.
Węgierskie bułeczki wypieczone u innych:
Justyna Wojciechowska zdjęcie z FB
Moje Małe Czarowanie
Kuchennymi drzwiami
Tajemnice smaku
Dorcia w kuchni
Weekendy w domu i ogrodzie
Jaśminowa kuchnia
Kuchennymi drzwiami
Tajemnice smaku
Dorcia w kuchni
Weekendy w domu i ogrodzie
Jaśminowa kuchnia
"Podróże małe i duże"
Pałac Radziwiłów w Rytwianach woj. świętokrzyskie |
4 komentarze
Bułeczki petarda ;-) Dorotko, dzięki Tobie odkryłam kolejne tajemnice smaku ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, pozdrawiam.
UsuńPogača to pyszne wspomnienie bałkańskich podróży.
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie.
Twoje bułeczki bardzo urodziwe.
I ja dziękuję Aniu że wzięłaś udział.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.