Ten obiekt to Dwór w Charbicach Górnych.
Charbice Górne – wieś w Polsce położona w województwie łódzkim, w powiecie pabianickim, w gminie Lutomiersk.
Miejscowość położona jest na Wysoczyźnie Łaskiej.
W latach 1975–1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa sieradzkiego.
W Charbicach Górnych nad Nerem oglądać można dwór wzniesiony około roku 1830 i rozbudowany w okresie międzywojennym, prawdopodobnie należał do rodziny Kostaneckich.
Oprócz niego zachowały się murowane czworaki z II połowy XIX wieku.
Jest to budynek podpiwniczony , z cegły , parterowy – z użytkowym poddaszem i piętrowym ryzalitem w fasadzie i jednobiegowymi schodami , oraz tarasem w elewacji ogrodowej .
Otoczenie dworu stanowi mocno przerzedzony park ze stawem w pobliżu rzeki Ner .
Kompleks dworski przylega od Płn do rozległego folwarku .
Kompleks dworski przylega od Płn do rozległego folwarku .
Chodziliśmy, oglądaliśmy i trochę żal mi się zrobiło ze mogło być tak pięknie a jest jak zawsze, szkoda.
Obiekt wart obejrzenia, ma w sobie jakąś tajemnicę, która wisi w powietrzu.
7 komentarze
Okna z futrynami ktoś mu dokładnie powyjmował.
OdpowiedzUsuńNp\o tak, podobno stoi już tak kilka lat jakby czas się zatrzymał.
UsuńTen dom dobrze znam. W latach 70 tych należał do PGRu. Mieszkali tam moi dziadkowie z dziećmi czyli moimi wujami i ciotkami a ja przyjeżdżałem na wakacje. W parku nad stawem dziadek miał pasiekę. Balkon widoczny na zdjęciu pamiętam jeszcze z balustradą z cementowych tralek, ale się rozpadł więc przerobiono go na ten co jest teraz. Na balkon wychodziło się z pokoju w którym było coś co dziś nazwaliśmy aneksem kuchennym.
OdpowiedzUsuńPrzez żółte dzrwi wchodziło się do piwnicy gdzie ustawialiśmy sprzęt do miodobrania. Oprócz dziadków w budynku mieszkała nauczycielka ze szkoły w Szydłowie p. Kiełbasa i państwo Wojciechowscy z synem Błażejem. W roku 1977 lub 8 PGR wybudował bloki mieszkalne dla pracowników i tam przeprowadzili się dziadkowie. Co odtąd działo się z dworem niestety nie wiem,ale mimo jego dzisiejszego stanu ucieszyły mnie te zdjęcia
.
Jak miło czytać takie słowa. Mnie dworek zauroczył a wtedy jak tętnił życiem musiał być cudowny. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny, często przejeżdżam obok tych bloków.
UsuńDziękuję za odpowiedź. Rozumiem że mój wpis niewiele wnosi jeśli chodzi o dawniejszą historię tego miejsca i jego właścicieli, ale sądząc po naszych dziejach musieli swój majątek utracić na rzecz państwa zaraz po wojnie i nawet już wtedy w latach 70 tych niewiele było dawniejszych śladów. Mówiło się tylko na wsi, że tam mieszkał "Dziedzic". W pobliżu dworu jak i dalej wzdłuż Neru rosły jeszcze resztki starych sadów w całkiem niezłym stanie, a od wejścia w stronę zabudowań gospodarskich biegła lipowo akacjowa alejka która wtedy wyglądała na jakieś 40 - 50 lat więc mogła być zaaranżowana w czasie przebudowy dworu w latach międzywojennych. Ale to tylko moje przypuszczenia żadnych konkretnych informacji niestety nie mam i nie pamiętam żeby wtedy ktoś coś istotnego na ten temat mówił.
UsuńDziękuję za publikację tych zdjęć, bo chyba pomogą mi w końcu się tam wybrać.
Pozdrawiam
Wojciech Gwardys
Miło mi Wojciechu i jak już tam dotrzesz to napisz jakie wrażenia na Tobie to wywarło. Pozdarwiam.
UsuńNa pewno
UsuńPozdrawiam WG
Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.