Nie wiem czy wiecie że w Hiszpanii prezentów na Gwiazdkę nie przynosi Mikołaj a przynoszą je Trzej Królowie 6 stycznia.
5 stycznia w całej Hiszpanii odbywają się procesje zapowiadające wejście Trzech Króli do Betlejem.
Królowie często zjawiają się na bogato zdobionych platformach i rzucają tłumom dzieci serpentyny i cukierki.
6 stycznia przypada Święto Trzech Króli, dzień, w którym Mędrcy przybyli do Betlejem.
To wtedy hiszpańskie dzieci znajdują po przebudzeniu prezenty.
Ja dziś upiekłam ciasto Trzech Króli w którym wedle tradycji powinny znajdować się zapieczone figurki bożonarodzeniowe i ziarnko fasoli.
Kto znajdzie figurkę Dzieciątka, zostaje królem lub królową a ten kto znajdzie suszoną fasolkę, będzie musiał zapłacić za roscón de reyes w przyszłym roku.
Owoce kandyzowane układane na cieście symbolizują klejnoty a wieniec ma przypominać koronę królów.
Hiszpański wieniec Trzech Króli.
- 400 g mąki pszennej T 650
- 3 jaja
- 100 g masła
- 100 g cukru trzcinowego nierafinowanego
- 1 łyżeczka suszonych drożdży instant
- 250 ml mleka
- skórka otarta z cytryny
- mieszanka suszonych skórek, wiśni kandyzowanych, żurawiny czy rodzynków
- szczypta soli
- cukier puder do posypania
- 100 g mąki wymieszałam z drożdżami, wlałam mleka tyle aby powstała papka, dobrze wymieszałam.
- Odstawiłam pod przykryciem do wyrośnięcia.
- Czasami trwa to 30 minut a czasami 60 minut.
Przygotowanie ciasta:
- Resztę mąki wymieszałam z solą, dodałam jaja, cukier, wlałam resztę mleka i dodałam skórkę cytrynową.
- Dobrze wymieszałam a potem dodałam miękkie masło, mieszałam około 3 minut mieszadłem hakowym robota.
- Na sam koniec dodałam wyrośnięty zaczyn, ponownie mieszałam do uzyskania jednolitej masy.
- Masa jest dość luźna.
- Odstawiłam ciasto do wyrośnięcia na 1,5 - 2 godzin.
- Formę z kominem nasmarowałam masłem, wysypałam mąką i przełożyłam do niej wyrośnięte ciasto bardzo delikatnie.
- Ciasto posmarowałam mlekiem, posypałam cukrem i ułożyłam na wierzchu kandyzowane skórki pomarańczy, grapefruita i wiśni.
- Piekłam ciasto w piekarniku nagrzanym do 160 C z opcją grzania góra/dół przez 40 - 45 minut do suchego patyczka.
- Ciasto studziłam na kratce a ostudzone posypałam cukrem pudrem.
- Nie zapomnijcie przed pieczeniem włożyć do ciasta figurki Dzieciątka i fasolki.
- Pieczcie jeszcze dzisiaj lub jutro rano i zajadajcie ze smakiem.
Przepis kuchni hiszpańskiej.
"Podróże małe i duże"
 |
| Świąteczne Poddębice |
8 komentarze
Cudne :)
OdpowiedzUsuńJa też w tym roku upiekłam Roscón de Reyes :)
Jest pyszne no nie? pozdrawiam Badylarko.
UsuńTo ciasto w Hiszpanii to tradycja od wieków.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wam, że tak często pieczecie.
Jeszcze mam zamrożony sernik ze świąt.
Serdecznie pozdrawiam:)
Tak to prawda, nie tylko ciasto ale i orszaki i korowody też. Łucjo ja piekę co tydzień, zawsze ktoś się pożywi, dzieci, goście i tak znika jedno za drugim. Pozdrawiam.
UsuńCiasto wygląda pysznie:))))podobny zwyczaj jest we Włoszech a przynajmniej w niektórych jego częściach:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńTak masz rację, we Francji np. robi się placek na bazie ciasta francuskiego.
UsuńPysznie wygląda a moje ciasto Właśnie się piecze.
OdpowiedzUsuńCieszę się że posmakowałaś Bożenko.
UsuńMiło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.